Malbork. Szwedzki Sabaton dziesięć lat temu sprawił, że trzęsły się zamkowe mury [ZDJĘCIA]. Jako support wystąpił malborski Lont

4 czerwca 2010 roku przypadał w piątek. Dla Sabatonu był to pierwszy występ po wydaniu najnowszej płyty „Coat of Arms”, której oficjalna premiera przypadła dwa tygodnie wcześniej. Przed koncertem w Fosie Południowej zamku muzycy uczestniczyli w konferencji prasowej w Karwanie. Członkowie szwedzkiej grupy byli pytani m.in. o wrażenia z ich 1,5–godzinnej wizyty w malborskiej warowni. Żałowali, że mieli tak mało czasu.

Joakim Brodén, lider zespołu, podczas konferencji opowiadał też o wówczas nowym utworze „Uprising” poświęconym Powstaniu Warszawskiego. Na planie teledysku w warszawskiej zabytkowej fabryce Norblina przebywało ok. 200 osób. W roli młodego powstańca wystąpił Mateusz Damięcki, a w roli dowódcy powstania – gen. Waldemar Skrzypczak, były zwierzchnik polskich wojsk lądowych. W postać generała SS wcielił się hollywoodzki aktor szwedzkiego pochodzenia, Peter Stormare, znany z ról filmowych w „Raporcie mniejszości” czy „Bad Boys II”.

Przed „Coat of Arms Malbork Feast” Sabaton był znany w Polsce m.in. z utworu „40:1”, opowiadającego o bohaterstwie polskich żołnierzy walczących nad Wizną w 1939 r. Malborski koncert był współorganizowany przez Agencję Artystyczną MA–IN, malborskie Stowarzyszenie Inicjatyw Kulturalnych MaKUL@TURA, Muzeum Zamkowe, a także Urząd Miasta.