Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Letnie ogródki w Pszczynie według nowych zasad. Restauratorzy niezadowoleni

Jolanta Pierończyk
Pszczyna. Czekanie na nowe ogródki letnie
Pszczyna. Czekanie na nowe ogródki letnie Jolanta Pierończyk
Letnie ogródki w Pszczynie według nowych zasad. Restauratorzy niezadowoleni. Będzie przede wszystkim o wiele drożej.

Koniec z dowolnością w kwestii letnich ogródków na pszczyńskim rynku. Wszystkie projekty trzeba przedstawiać do akceptacji wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków.
Druga nowość to wymóg odsunięcia ogródków od elewacji.
I trzecia sprawa to zmiana odpłatności. Do tej pory był czynsz określony w umowie o dzierżawę, a teraz jest odpłatność jak przy zajęciu pasa jezdni, co znacznie podnosi koszty. - Nawet o 600 proc. - mówi restaurator, który prosił o anonimowość.
Rzeczywiście, wedle nowych zasad restauratorzy są zobowiązani do płacenia złotówki za każdy metr kwadratowy na dobę. Do tej pory, jak mówi rzecznik urzędu, płacili 5 zł za metr kwadratowy na miesiąc.
Do tego dochodzi znaczne skrócenie sezonu ogródkowego, który ma się zacząć dopiero 30 kwietnia, a przy pierzei południowej nawet później, bo do końca maja zaplanowane są tam prace remontowe.
O tym, że będzie po nowemu, wiadomo było już jesienią. I, zdaniem restauratorów, należało wówczas solidnie przysiąść, żeby wypracować te nowe zasady.
- Zarządzenie burmistrza powinno być ogłoszone w styczniu, a najdalej w lutym, a nie w połowie marca. Bo teraz piękne dni nam uciekają, a my czekamy na decyzje - denerwuje się inny pszczyński restaurator.
Na razie, jak powiedział Piotr Łapa, rzecznik Urzędu Miejskiego w Pszczynie, wydane zostały trzy decyzje, z czego dwie są już odebrane, trzecia czeka na odbiór. Cztery decyzje są w trakcie przygotowywania.
Restauratorzy żałują, że wszystkie zmiany zbiegły się w jednym czasie.

Nikt w budżecie działalności nie ujął większych kosztów dzierżawy gruntu. Skoncentrowaliśmy się na wydatkach na organizację samych ogródków. Wiadomo, że parasole na zamówienie i nowe płotki to są niemałe koszty, a tu jeszcze taki wzrost opłat za dzierżawę

- tłumaczy restaurator.
W poniedziałek restauratorzy złożyli wniosek do rady miejskiej o obniżenie kosztów dzierżawy do 10 zł za metr kwadratowy na miesiąc, a nie złotówkę za każdy metr kwadratowy na dzień.

Bo złotówka to może niewinnie brzmi, ale jak ogródek ma na przykład 60 metrów kwadratowych, to jest to 60 zł dziennie, co pomnożone przez 30 dni, czyni 1800 zł. To jest prawie 10 tys. zł na sezon

- wylicza restaurator.
Przy 10 zł za m kw. na miesiąc, za 60-metrowy ogródek byłoby do zapłaty 3 tys. zł za sezon.
Rada miejska w Pszczynie zbiera się jutro. Zobaczymy, jaką decyzję podejmie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto