- Wydano zgodę deweloperom na budowę wieżowców obok Żwirowni, teraz dochodzi jeszcze nowa szkoła i mamy korki jak w Warszawie. Co najmniej godzinę zajmuje mi, aby z ul. Porąbki dojechać do centrum miasta. Na razie często jeżdżę rowerem, ale jak przyjdzie zima, to trzeba będzie godzinami stać w kolejce samochodów - denerwuje się pan Sławomir, mieszkaniec rzeszowskiego osiedla Budziwój.
Skarga w sprawie obwodnicy oddalona
Rozwiązaniem tych problemów z pewnością byłaby południowa obwodnica Rzeszowa.
Sześciokilometrowa droga ma połączyć ul. Podkarpacką z al. Sikorskiego. Zaplanowano również budowę mostu nad ptasią wyspą na Wisłoku. To spotkało się z ostrym sprzeciwem ekologów i części mieszkańców osiedli Budziwój, Biała i Zwięczyca, których działki znalazłyby się na trasie lub w bezpośrednim oddziaływaniu ruchliwej trasy. Złożyli oni skargę na decyzję środowiskową do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.
W lipcu br. sąd skargę oddalił. Jeżeli nie wpłynie skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego, będzie to oznaczało zielone światło dla realizacji tej inwestycji.
- Po przeanalizowaniu dokumentacji skarga została oddalona. Strony zwróciły się o uzasadnienie wyroku. Wyrok nie jest jednak prawomocny, ponieważ każda ze stron może odwołać się ze skargą kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego - mówi sędzia Stanisław Śliwa z WSA w Rzeszowie.
Sędzia poinformował nas też, że samo uzasadnienie wyroku liczyło ponad 50 stron, zaś akta na posiedzenia sądowe były dostarczane na wózku.
- Wyrok już zapadł, jednak czekamy na jego szczegółowe uzasadnienie. Nie wiadomo też, czy skarżąca strona nie wniesie skargi kasacyjnej do NSA - mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa. Gdyby wyrok się uprawomocnił, wtedy moglibyśmy się starać o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRiD), które jest złożone u wojewody. Nie oznacza to jednak automatycznego rozpoczęcia inwestycji, ponieważ trzeba by było zabezpieczyć pieniądze, a koszty od pierwotnej wyceny znacznie wzrosły - tłumaczy Artur Gernand.
Przebudowa skrzyżowania
Miasto chcąc rozwiązać problem z korkami, planuje przebudowę skrzyżowania ul. Kwiatkowskiego z al. Powstańców Warszawy. Mają tam powstać wiadukt oraz rondo. Taki wariant przebudowy tej części miasta powstał w oparciu o prace badawcze przeprowadzone w Katedrze Dróg i Mostów na Wydziale Budownictwa, Inżynierii Środowiska i Architektury Politechniki Rzeszowskiej. Naukowcy Politechniki z pracownikami Miejskiego Zarządu Dróg przeprowadzili wiele symulacji, jakie wybrać najlepsze rozwiązania dla tego skrzyżowania. Wybrali wariant dwupoziomowego skrzyżowania z wiaduktem w kierunku wschód - zachód, a pod nim rondo w ciągu ul. Kwiatkowskiego i Podwisłocze. Jednak i ta inwestycja potrwa co najmniej kilka lat, gdyż sam jej projekt ma być gotowy dopiero pod koniec przyszłego roku.
Zobacz też: Odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej żołnierzom 24. Pułku Ułanów w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?