Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KONIN - Nie muszą wyjeżdżać, żeby zbadać płód

Ola Braciszewska
Jacek Bieluszko jest jedynym w Koninie ginekologiem, który może robić badania płodu
Jacek Bieluszko jest jedynym w Koninie ginekologiem, który może robić badania płodu Ola Braciszewska
Do niedawna koninianki, które chciałyby poddać się badaniom prenatalnym, musiały wyjeżdżać do Łodzi czy Poznania. Teraz mogą je zrobić na miejscu, w Koninie. Przyjmujący w przychodni „Eskulap” ginekolog Jacek Bieluszko jest jedynym jak na razie w mieście lekarzem, który posiada międzynarodowy certyfikat uprawniający go do robienia badań prenatalnych. W całej Polsce jest ich tylko 356.

– Mamy specjalistyczny, bardzo czuły aparat USG. To jest jeden z najważniejszych wymogów. Musiałem oprócz tego przejść odpowiedni kurs w Anglii – mówi Jacek Bieluszko.

Badania prenatalne pozwalają zdiagnozować wady i ciężkie choroby płodu, na przykład zespół Downa, we wczesnym okresie ciąży. Mimo iż najbardziej narażone na urodzenie chorego dziecka są kobiety w średnim wieku, lekarze zalecają poddanie się badaniom prenatalnym wszystkim przyszłym mamom powyżej dwudziestego roku życia. Jak informuje bowiem Bieluszko, z każdym rokiem ryzyko się zwiększa. – Nie jest tak, że ryzyko rośnie skokowo. Ono rośnie cały czas. U kobiety 20-letniej co prawda urodzenie dziecka z zespołem Downa zdarza się raz na ponad tysiąc porodów, a u kobiety 33-letniej raz na ponad 380 porodów. W późniejszym wieku jak widać ryzyko jest trzykrotnie większe, ale to nie znaczy, że nie zdarzy się młodej mamie – mówi Bieluszko.

Najważniejszym wskaźnikiem przy badaniu prenatalnym jest wykonanie go w odpowiednim czasie. Kobieta chcąca sprawdzić, czy urodzi zdrowe dziecko, powinna się zatem zgłosić do ginekologa między 11. a 14. tygodniem ciąży. W konińskiej przychodni kobiety mogą zostać poddane specjalistycznemu badaniu ultrasonograficznemu. – Takie badanie pozwala ustalić nieinwazyjnie, czy płód rozwija się prawidłowo. Jeśli są wskazania do amniopunkcji, czyli metody inwazyjnej, wtedy pacjentka kierowana jest do specjalistów, na przykład w Poznaniu. Natomiast jeśli nasze badanie USG wykaże, że płód rozwija się prawidłowo, to nie ma powodów do niepokoju – mówi ginekolog.

Do konińskiego pioniera badań prenatalnych zgłasza się coraz więcej przyszłych mam. Na razie doktor Bieluszko wykonał ich kilka, ale jak informuje, chętnych kobiet nie brakuje.

– Zastanawiam się nad badaniem prenatalnym. Dobrze, że można je teraz zrobić w Koninie. Co prawda mam dopiero 28 lat, ale wolałabym być pewna, że moje dziecko jest zdrowe. Niestety, te badania są dosyć drogie i dlatego jeszcze nie wiem, czy się im poddam – mówi Alicja Gruszczyńska.

Komplet badań prenatalnych, w które wchodzi specjalistyczne USG i badania laboratoryjne, kosztuje około 370 złotych. Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje badania prenatalne jedynie kobietom po 36. roku życia lub tym, które wcześniej urodziły już dziecko, na przykład z zespołem Downa. W Koninie refundacja badań prenatalnych jednak nie jest jeszcze możliwa.

– NFZ postawił poprzeczkę, której na razie nie możemy przeskoczyć. Żebyśmy mogli podpisać z funduszem kontrakt ,musielibyśmy mieć co najmniej dwóch specjalistów w tej dziedzinie, a mamy jednego – mówi Marek Zabłocki, kierownik przychodni „Eskulap”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KONIN - Nie muszą wyjeżdżać, żeby zbadać płód - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto