Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już nie chcemy maseczek? Ale oni noszą. Bo muszą, bo chcą [ZDJĘCIA]

Tomasz Cierpisz
Tomasz Cierpisz - draw light studio
Kto dziś nosi maseczki? Pracownicy sklepów, salonów... Tomasz Cierpisz, fotografik z Rzeszowa, podjął się zadania, by pokazać ludzi, którzy przez wiele godzin muszą funkcjonować w bardzo ograniczonym komforcie. Ale postanowił poszukać także tych, którzy nosić maseczek nie muszą, ale... chcą. Zobaczcie jego zdjęcia.

Koronawirus już nam niestraszny? W Rzeszowie, mimo ciągle dużej liczby zakażeń, społeczeństwo wrzuciło na luz. Przestajemy przejmować się zakazami, wróciło nocne życie, już niewielu stara się zachowywać bezpieczny dystans, coraz częściej "zapominamy" o maseczkach w autobusach, sklepach.

Kto nosi maseczki? M.in. pracownicy sklepów, salonów podczas pracy muszą mieć zakryty nos i usta przez wiele godzin. Fotografik Tomasz Cierpisz z Rzeszowa wybrał kilka takich miejsc, by zrobić im portrety. Warto doceniać poświęcenie odpowiedzialnych ludzi.

A czy nosimy maseczki na ulicach? Przypomnijmy, nie ma obowiązku, przy zachowaniu odpowiedniego dystansu. Tomasz mówi, że długo wędrował ulicami miasta, by spotkać ludzi w maseczkach. Jest ich niewielu, ale dają dobry przykład. Tomasz zrobił kilka portretów. Zobaczcie.

Już nie chcemy maseczek? Ale oni noszą. Bo muszą, bo chcą [ZDJĘCIA]

Koronawirus. Obowiązek noszenia maseczek

Przypomnijmy, że obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych wprowadzono 16 kwietnia. Częściowo został on zniesiony 30 maja. Jeżeli w przestrzeni otwartej jest możliwość zachowania dystansu 2 metrów, zakładanie maseczki nie jest obowiązkowe.

Utrzymano jednak nakaz zakładania maseczek w:

  • autobusach i tramwajach,
  • sklepach,
  • kinach i teatrach,
  • salonach masażu i tatuażu,
  • kościołach,
  • urzędach (jeśli idziesz załatwić jakąś sprawę do urzędu).

Obowiązek noszenia maseczek istnieje nawet wówczas, kiedy jesteśmy na dworze i nie jesteśmy w stanie zachować dystansu, na przykład na przystanku autobusowym, gdy stoi duża grupa osób.

Gdzie nie trzeba zakrywać ust i nosa?

W pracy - jeżeli pracodawca zapewni odpowiednie odległości między stanowiskami i spełni wymogi sanitarne.
W restauracji lub barze - gdy zajmiesz miejsce przy stole.

Za niezasłanianie nosa i ust lub inne naruszenia grożą kary:

  • do 500 zł mandatu, a przy zbiegu wykroczeń do 1000 zł,
  • do 5.000 zł grzywny sądowej, np. gdy ktoś nie przyjmie mandatu,
  • do 30 000 zł kary administracyjnej sanepidu,
  • do roku więzienia, gdy osoba z potwierdzonym zakażeniem oddali się z miejsca, w którym ma przebywać.

Ulice Rzeszowa w czasie obowiązku noszenia maseczek. Zobaczcie zdjęcia naszego fotoreportera


ZOBACZ TEŻ: Ozdrowieniec z pow. lubaczowskiego drugi raz oddaje osocze, aby pomóc w walce z koronawirusem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto