Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeszcze jeden protest w Rzeszowie. Tym razem branży weselno-rozrywkowej. Ponownie z udziałem Grzegorza Brauna

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Trzeci już dziś protest odbył się w Rzeszowie. Założenia bardzo podobne jak w poprzednich: manifestujący oczekują od rządu otwarcia gospodarki. Teraz swoją sytuację przedstawili pracownicy branży weselno-rozrywkowej.

Na Rzeszowskim Rynku w sobotnie popołudnie zgromadziło się około 30 osób. Część z nich to przedstawiciele branży weselno-rozrywkowej, którzy chcieli w ten sposób pokazać społeczeństwu i rządowi, w jak kiepskiej są sytuacji.

- Rząd niby zamknął nas na dwa tygodnie, a trwa to już pięć miesięcy. Druga sprawa, że pary, które chcą zrezygnować z wesel chcą zwrotu zaliczek, nie wiem z czego mamy je oddawać. Trzeci nasz postulat: jeśli nam państwo zamknęło możliwość wykonywania naszej pracy, żądamy, żeby zamrozili nam wszystkie płatności: za wodę, prąd, gaz, raty kredytowe

- wymieniał Krzysztof Wiśniowski, właściciel domu weselnego pod Dębicą.

Braun w Rzeszowie: tarcze antykryzysowe to betonowe koło ratunkowe

Po raz trzeci w sobotę protestujących wsparł Grzegorz Braun, poseł Konfederacji, kandydat na stanowisko prezydenta Rzeszowa. Również tym razem podkreślał, że zamknięcie gospodarki to błąd i "antyludzka polityka".

- Te tarcze to są raczej betonowe koła ratunkowe rzucane polskiej przedsiębiorczości. Jedni owszem, zdążyli się z tego nieźle pożywić, ale inni dostali na odczepnego jałmużnę. Do czego ta operacja zmierza? Do wyniszczenia przez wywłaszczenia, do bankructwa. A który się zadłużył, staje się niewolnikiem

- mówił Braun.

Branża weselna: chcemy po prostu pracować

Oprócz właściciela domu weselnego pojawiły się osoby odpowiedzialne za część muzyczną imprez. Również narzekały, że pozostają teraz bez pracy, a na czas pandemii nie było innego wyjścia jak przebranżowienie. Podkreślano również, że młode pary coraz częściej rezygnują z wesel.

- Kto nam zrekompensuje sylwestra, andrzejki, studniówki, półmetki? Nikt, rząd rozdawał pieniądze na prawo i lewo. Przykładowo, firma budowlana zwalnia fikcyjnie pracowników na bezpłatny urlop, nie wystawia faktury i bierze 940 tys., ot tak, za dwa dni. Takie mamy państwo - skarżył się Wiśniowski.

Protest odbył się w pokojowej atmosferze. Poza transparentami z hasłami nie było innych form manifestacji. To trzeci protest tego samego dnia po strajku taksówkarzy i manifestacji w sprawie powrotu dzieci do szkół.

Jeszcze jeden protest w Rzeszowie. Tym razem branży weselno-...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto