Jesienią odbędzie się Marsz Równości w Rzeszowie? Możliwe, ale nie jest to pewne. Demonstracja zamiast marszu?

- Jeszcze nie podjęliśmy decyzji ze względu na pandemię, która tylko się przyczaiła. Nie wykluczamy organizacji marszu lub stacjonarnego wydarzenia jesienią tego roku. Ale w przyszłym roku marsz już odbędzie się na 100 procent

- zapewnia Jakub Gawron, jeden z organizatorów Marszu Równości w Rzeszowie.

Ostatni Marsz Równości przeszedł przez Rzeszów w 2019 roku i przyciągnął tłumy uczestników z całej Polski. W tym roku wydarzenie może się odbyć, jednak to nic pewnego. Działacze LGBTQ odpowiedzialni za organizację tej imprezy monitorują ciągle sytuację epidemiologiczną. W podjęciu szybkiej decyzji "przeszkadza" też fakt, że część z nich pracuje nad Atlasem Nienawiści, co pochłania im bardzo dużo czasu.

W rzeszowski ratuszu słyszymy, że póki co żadna impreza pod nazwą Marsz Równości w Rzeszowie nie została zgłoszona. Czy jednak jeśli urzędnicy zostaną o niej powiadomieni, to nie będzie żadnych problemów z organizacją imprezy?

- Prezydent Fijołek uważa, że wszystkie marsze mogą się odbywać w Rzeszowie, nie można blokować wyrażania swoich poglądów. Jest tylko kwestia bezpieczeństwa - przekazuje Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Jakub Gawron zdradza nam, że jeśli nie wyjdzie z marszem, to wspomniana "stacjonarna impreza" miałaby przybrać formę demonstracji podobnej do tych, które już były w Rzeszowie organizowane. Podkreśla też, marsz nie jest do końca skreślony i tak naprawdę istnieje możliwość, by się odbył.