Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Mamala: Sprinterskie wybory w cieniu pandemii zaprzeczają demokracji. Nie wezmę w nich udziału

Red
Prof. Jarosław Mamala.
Prof. Jarosław Mamala.
„Wznowienie procedury wyborczej, budzi największy protest, niepokój i przywodzi na myśl najgorsze skojarzenia, odbiegając tym samym od demokratycznych kanonów Uczelni, do których wszyscy przywykliśmy - napisał w oświadczeniu przesłanym redakcji prof. Jarosław Mamala, kandydat na rektora Politechniki Opolskiej. Szef Parku Naukowo-Technologicznego w Opolu poinformował o wycofaniu się z wyborów organizowanych w ten sposób. „W sytuacji absurdalnych, sprinterskich wyborów, prowadzonych w cieniu walki z panującą pandemią, nie ma miejsca na uhonorowanie najwyższych akademickich standardów” - czytamy w oświadczeniu. Do sprawy wrócimy w środę.

Szanowni Państwo, mając na uwadze wznowienie procedury wyboru rektora na Politechnice Opolskiej, w tym ustalenie daty wyboru przypadającej na 9 kwietnia br., jako kandydat na Rektora tej uczelni czuję się zobowiązany przedstawić swoje stanowisko.
Nie powinno ulegać wątpliwości, że elementem kluczowym w obliczu tak trudnych i bezprecedensowych wydarzeń, całkowicie dezorganizujących funkcjonowanie naszego Państwa, w tym uczelni wyższych, są działania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVlD-19.
Zaproponowany terminarz wyborczy, kontynuowany w tak szczególnej sytuacji, absurdalnie krótki i nierealny dla demokratycznych wyborów, stoi z nimi w sprzeczności, godząc tym samym w moją wizję Politechniki Opolskiej.
Wybory rektora dla całego środowiska akademickiego są jednymi z ważniejszych. Od ich rezultatu zależy kierunek rozwoju uczelni. Dlatego też powinny być przeprowadzone w atmosferze spokoju i warunkach umożliwiających swobodną wymianę poglądów, prezentację wizji oraz dialog, nawet ten najtrudniejszy. Nikt nie powinien być przymuszany do wyboru rektora pod presją czasu i pandemii, szczególnie w sytuacji, w której swoją funkcję piastuje urzędujący Rektor, władny w podejmowaniu decyzji, a kadencja Zarządu Uczelni upływa z końcem sierpnia. Najwyraźniej do takich wniosków doszła większość największych uczelni w kraju, które do odwołania kolejno zawieszają wybory rektorów.
Celowo o swoim zamiarze kandydowania informowałem ze sporym wyprzedzeniem, będąc gotowym na otwartą i przejrzystą dyskusję dot. różnych wizji funkcjonowania naszej Alma Mater. Narażając się na represje wierzyłem, że będę mógł w demokratyczny warunkach przedstawić autorski pomysł na transparentną Politechnikę Opolską. Ubolewam nad tym, że nie doszło do otwartych spotkań z kontrkandydatem, gdzie każdy pracownik i student mógł zadać pytania - szczególnie te trudne. Zaprezentowany terminarz wyborczy jasno wskazuje, że takich spotkań się nie doczekamy, a czas pomiędzy spotkaniem ze społecznością akademicką a głosowaniem elektorów, uniemożliwia jakąkolwiek dyskusję. Niestety w moim odczuciu data wyborów jest nie przypadkowa. Wypada w czasie końca okresu zawieszenia funkcjonowania uczelni oraz w terminie udzielenia wyjaśnień na zapytania kierowane do Pana Rektora z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, o których to winien być również informowany Senat Uczelni.
W tym duchu wznowienie procedury wyborczej, budzi największy protest, niepokój i przywodzi na myśl najgorsze skojarzenia, odbiegając tym samym od demokratycznych kanonów Uczelni, do których wszyscy przywykliśmy. W sytuacji absurdalnych, sprinterskich wyborów, prowadzonych w cieniu walki z panującą pandemią, nie ma miejsca na uhonorowanie najwyższych akademickich standardów.
W obliczu faktów i zaistniałej sytuacji, dochowując wartości akademickich a także nie godząc się na prezentowany tryb procedury wyborczej, jednocześnie pozostając bez szans na swobodę wypowiedzi, możliwości prowadzenia bezpośredniej kampanii i debaty z kontrkandydatem, w formie protestu postanowiłem wycofać swoją zgodę na kandydowanie na Rektora Politechniki Opolskiej na lata 2020-2024.
Nie ukrywam, że wycofanie się z wyborów to trudna decyzja. Należy jednak mieć szacunek zarówno dla wyborców jak i własnej osoby, czego wyrazem jest odstąpienie od udziału w wyborach organizowanych na siłę w nierealnych warunkach.
Jednocześnie chciałbym z całego serca podziękować za liczne głosy wsparcia, pomysły, spotkania i zaproszenia do rozmów, które odbyłem. Są one wyraźnym sygnałem, że jest potrzeba zmian, transparentności w zarządzaniu Politechniką Opolską, ale te zmiany będą niestety musiały jeszcze poczekać.

Z wyrazami szacunku, dr hab. inż. Jarosław Mamala, prof. PO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Mamala: Sprinterskie wybory w cieniu pandemii zaprzeczają demokracji. Nie wezmę w nich udziału - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto