Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak jeżdżą kierowcy w Rzeszowie? Wypadki i kolizje - ogólnopolski raport

Opr. DD
Archiwum
W Rzeszowie w 2019 roku doszło do 4268 kolizji i wypadków. W przeliczeniu na 1000 mieszkańców daje to 22 zdarzenia drogowe. Dużo? To jeden z najgorszych wyników w Polsce - wynika z raportu RanKING przygotowanego przez rankomat.pl.

Eksperci rankomat.pl przygotowali listę 84 największych miast w Polsce i porównali, ile kolizji oraz wypadków przypada w nich na 1000 mieszkańców. Wykorzystali dane z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji.

Na przedostatnim - 83. miejscu uplasował się Rzeszów. Na 1000 mieszkańców przypadają u nas aż 22 zdarzenia drogowe.
Gorzej wypadają tylko Katowice, które zajmują ostatnie miejsce w rankingu. Tam na 1000 mieszkańców przypadają prawie 24 wypadki oraz kolizje.

Najlepszy jest Kędzierzyn-Koźle, tu na 1000 mieszkańców przypada 7 zdarzeń drogowych.

Kierowcy w Rzeszowie - największe błędy

Kierowcy z Rzeszowa najczęściej nie zachowują bezpiecznej odległości między pojazdami.
Z tej przyczyny w 2019 r. doszło aż do 1057 kolizji i wypadków. Procentowo przeliczając, daje to wynik - 24,77.

Inne przyczyny wypadków i kolizji w Rzeszowie są następujące:

  • nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu - 881 (20,64 proc.),
  • nieprawidłowe omijanie - 470 (11,01 proc.),
  • nieprawidłowe zmienianie pasa ruchu - 353 (8,27 proc.),
  • nieprawidłowe cofanie - 344 (8,06 proc.).

Wypadki i kolizje w Rzeszowie - najczęstsze przyczyny

Jakie mogą być przyczyny tak dużej liczby wypadków i kolizji (w stosunku do liczby mieszkańców!) powodowanych przez kierowców na ulicach Rzeszowa?

Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, zaznacza, że policyjne dane rozróżniają wypadki i kolizje. I tak główną przyczyną kolizji w 2019 w Rzeszowie było niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami, a główną przyczyną wypadków - nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.

- Trudno nam oceniać umiejętności kierowców w Rzeszowie. Owszem, są tacy, co popełniają błędy. W roku ubiegłym prowadziliśmy akcję "Przejezdne skrzyżowanie" i najczęstszym błędem był wjazd na skrzyżowanie bez możliwości kontynuowania jazdy
- mówi pan rzecznik.

Stale rosnące natężenie ruchu, tu - zdaniem Adama Szeląga - należy upatrywać głównej przyczyny większości wypadków i kolizji w Rzeszowie.

- Ruch kumuluje się na stosunkowo niewielkim obszarze miasta. Do tego trzeba doliczyć dużą grupę zmotoryzowanych studentów

- diagnozuje Adam Szeląg.

Rzeszowska infrastruktura drogowa to już prawie 600 kilometrów ulic. Według szacunków, w 2019 roku codziennie jeździło po nich ponad 150 tysięcy samochodów.

Dane rejestrowane przez system sterowania ruchem pozwalają także określić, z jakich kierunków wjeżdżało do Rzeszowa najwięcej aut. I tak: ulicami Warszawską, Krakowską i al. Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego wjeżdżało dziennie po około 18-19 tysięcy aut, al. Sikorskiego - 14 tysięcy, ul. Lwowską - 17 tysięcy, ze Słociny - ok. 10 tysięcy, ul. Staroniwską ponad 5 tysięcy aut.

Podsumowując: Rzeszów - niecałe 200 mieszkańców i ponad 150 tys. aut na ulicach na niezbyt wielkiej przestrzeni miasta. O niskiej pozycji w rankingu może więc decydować duży ruch w niezbyt licznym i niezbyt rozległym mieście, stąd przelicznik jest niekorzystny.

Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie, jest nieco zaskoczony tak niską pozycją Rzeszowa w statystykach.

- Ja nie zauważam przesadnie dużej liczby kolizji czy wypadków na ulicach Rzeszowa, a jeżdżę często po mieście, bo mamy dużo inwestycji. Także płynność ruchu jest zbliżona do normy

- mówi pan dyrektor.
I zapewnia, że miasto jest bardzo dobrze oznakowane.
- Dbamy, aby oznakowanie było czytelne, widoczne. Nawet teraz oznakowanie poziome będzie nas kosztowało 2 mln zł - podkreśla Andrzej Świder.
Skąd więc te kolizje, wypadki?
- Jeżeli kierowcy dostosowaliby prędkość do warunków i oznakowania, to dużej liczby wypadków udałoby się uniknąć. Więc pewnie część przyczyn leży po stronie roztargnienia ludzkiego - przypuszcza pan dyrektor.


ZOBACZ TEŻ: Pijany jechał 131 km/h. Zatrzymali go policjanci z rzeszowskiej grupy SPEED

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto