Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 14 na ul. św Brata Alberta w Imielinie. 70-letni rowerzysta stracił panowanie nad rowerem i przewrócił się pod nadjeżdżającego fiata pandę. Na szczęście kierująca autem szybko zareagowała i zdążyła zatrzymać pojazd.
Jak się okazało rowerzysta był kompletnie pijany. Wydmuchał do policyjnego alkomatu 2,26 promila alkoholu.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu na Brata Alberta również został potrącony mężczyzna, który z kolei rower prowadził. Zginął na miejscu.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?