Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hala na Podpromiu w Rzeszowie pomieści więcej kibiców

Tomasz Ryzner
Krzysztof Kapica
Dobra wiadomość dla fanów siatkówki i nie tylko - wraz z końcem wiosny rozpocznie się rozbudowa trybun w hali na Podpromiu. Ich pojemność wzrośnie o ponad dwa tysiące miejsc.

Świderek: Skra wypracowała ogromną zaliczkę, Resovia w rewanżu będzie miała problemy / Źródło: Press Focus

Hala na Podpromiu została oddana do użytku w 2002 roku, choć jej budowa rozpoczęła się już w latach 70. Obiekt wyposażono w rozkładane trybuny, które mieszczą obecnie dokładnie 4304 siedzenia. Była to wystarczająca liczba, ale do czasu. Gdy drużyna Asseco Resovii zaczęła sięgać po największe laury, rzeszowianie oszaleli na punkcie siatkówki i na widowni niejednokrotnie robiło się za ciasno. Sporo meczów obejrzał nadkomplet fanów, co oznaczało, że wielu z nich musiało zajmować miejsca stojące lub siadać na schodach.

Aby wyjść kibicom naprzeciw, zaplanowano powiększenie trybun. - Chcemy zwiększyć liczbę miejsc do sześciu i pół tysiąca - mówi Ryszard Jaworski, zastępca dyrektora wydziału inwestycji urzędu miejskiego. - Widownia będzie rozbudowana od strony południowej, pod pomieszczeniami fitness, i od północnej. Do trybun dołączone zostanie kilka rzędów krzesełek.

Termin rozpoczęcia prac nie jest jeszcze znany. Najszybciej ruszą pod koniec wiosny. - Opracowywany jest program funkcjonalno-użytkowy, a na jego podstawie zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie inwestycji. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, ruszy ona krótko po sezonie siatkarskim - wyjaśnia Jaworski.

Dokładny koszt przebudowy zostanie dopiero określony, ale pewne jest, że wyniesie około kilkunastu milionów złotych. Dobra wiadomość jest taka, że prace nie uniemożliwią sportowcom korzystania z głównego boiska. - Chcemy, by jak najmniej ingerowały w wewnętrzną część hali - zapewnia Jaworski.

Na etapie przetargu może dojść do wydłużenia procedur, ale plan jest taki, że już na początku kolejnego sezonu na mecze Asseco Resovii będzie mogło wchodzić o ponad dwa tysiące więcej kibiców siatkówki.
Inny problem hali to marnej jakości akustyka, która bardziej niż na meczach daje się we znaki podczas koncertów urządzanych w reprezentacyjnym sportowym obiekcie stolicy Podkarpacia. W wydziale inwestycji ta kwestia też jest brana pod uwagę.

Czy starczy na sufit?

- We wspomnianym programie funkcjonalno-użytkowym chcemy ująć poprawę akustyki - wyjaśnia urzędnik magistratu. - Wiadomo, że w tej chwili dźwięki odbijają się od rozmaitych blach i rur przy stropie. Rozwiązaniem byłoby zamontowanie podwieszonego sufitu, który pochłaniałby część fali dźwiękowej.
Taki sufit to dodatkowe niemałe koszty, ale gdyby powstał, w hali na Podpromiu można by urządzać wiele ciekawych koncertów z udziałem tysięcy ludzi, co zwiększyłoby jej dochody.

- Obawiam się, że pieniędzy na wszystko od razu może nie wystarczyć. Prędzej czy później ta akustyka zostanie jednak poprawiona - dodaje Jaworski. Słowem: więcej miejsc dla kibiców już w tym roku, ale większy komfort dla miłośników muzyki to... melodia przyszłości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto