Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gryf Wejherowo zanotował trzecią porażkę z rzędu. Przegrali ze Stalą Mielec 1:2

Tomasz Smuga
Archiwum NM
Gryf Wejherowo zanotował trzecią porażkę z rzędu. Przegrali ze Stalą Mielec 1:2. Dodatkowo gryfici spotkanie na Wzgórzu Wolności kończyli w osłabieniu. Przedwcześnie za drugą żółtą kartkę murawę boiska musiał opuścić Maciej Osłowski.

Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika – mawiał najwybitniejszy polski trener Kazimierz Górski. Do tej sentencji zastosowała się drużyna Stali Mielec. Mielczanie w minionej kolejce II ligi pokonali wejherowskiego Gryfa 2:1. Tym samym beniaminek z Wejherowa zanotował trzecią ligową porażkę z rzędu. Dodatkowo gryfici spotkanie na Wzgórzu Wolności kończyli w osłabieniu. Przedwcześnie za drugą żółtą kartkę murawę boiska musiał opuścić Maciej Osłowski.

Jedynego gola dla gryfitów zdobył Przemysław Kostuch. Defensor żółto-czarnych po raz kolejny udowodnił, że przy stałych fragmentach gry jest niezwykle groźnym zawodnikiem. Po zagraniu z rzutu wolnego przez Grzegorza Gicewicza Kostuch posłał piłkę do siatki bramki po uderzeniu głową. Niestety, ten gol z 32. min okazał się tylko bramką na pocieszenie. Piłkarze Stali Mielec na prowadzenie wyszli już w 10. min. W pole karne Gryfa zagrał Tomasz Prejs. Bez powodzenia piłkę próbowali wybić obrońcy wejherowian w konsekwencji czego futbolówka trafiła pod nogi Sebastiana Łętochy. Zawodnik lidera II ligi nie dał już szans Filipowi Wichman na skuteczną interwencję.

Mielczanie gola na wagę trzech punktów zdobyli w drugiej odsłonie spotkania. W 56. min. strzałem po ziemi bramkę zdobył Prejs. W kolejnych minutach podopieczni trenera Tomasza Kotwicy starali się jeszcze wywalczyć w tym meczu chociaż jeden punkt. Niestety ich akcje przerywali obrońcy mielczan. Bliski strzelenia gola dla żółto-czarnych był m.in. Maciej Osłowski. Jednak jego potężny strzał z dystansu wybronił golkiper przyjezdnych. Gryfici mieli także nadzieję na rzut karny. W doliczonym czasie gry w polu karnym upadł Krzysztof Wicki, ale sędzia nie dopatrzył się faulu na napastniku wejherowian. Dodatkowo w końcówce meczu grę piłkarzom utrudniał padający deszcz.

Gryf Wejherowo po 7. kolejkach ma na swoim koncie 8 punktów. W najbliższym meczu na wyjeździe beniaminek zagra z Wisłą Puławy.

Gryf Wejherowo – Stal Mielec 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 – Sebastian Łętocha (10), 1:1 – Przemysław Kostuch (32), 1:2 – Tomasz Prejs (56)
Gryf: Wichman- Kowalski (87 Fierka), Kostuch, Skwiercz, Dampc – Godula (80 Sosnowski), Kołc (78 Wicon), Osłowski, Czoska (59 Rzepa), Gicewicz - Wicki
Stal: Libera- Zalepa, Bierzało, Duda, Żubrowski (79 Radulj) - Nowak, Prejs (75 Bożek), Prokic (88 Marciniec), Łętocha(63 Cholewiak), Sulewski - Getinger

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto