Giełda w Sokołowie Małopolskim od rana wypełniła się różnokolorowymi stoiskami z wszelakimi dobrami. Sprzedawcy zachwalali swoje towary, a rzeczywiście mieli, co zachwalać, bo nie brakowało tu ani staroci, ani różnorodnego sprzętu, ubrań zimowych, butów, stroików czy art. spożywczych. A wszystko w zróżnicowanych cenach.
Niektórzy ze sprzedających zwracali uwagę, że jeszcze nie wszyscy stali bywalcy giełdy w Rzeszowie, zaakceptowali nowe miejsce giełdy w Sokołowie Młp., albo zbytnio świętowali zwycięstwo polskiej reprezentacji nad drużyną Arabii Saudyjskiej. Za to ci którzy pomimo chłodu przyjechali na giełdę do Sokołowa Mł. nie żałowali, bo do wyboru mieli mnóstwo towarów i czas oraz miejsce na ich oglądanie.