Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Giełda w Sokołowie Młp. Mimo deszczu pełno stoisk i sprzedających. Aut za to niewiele [ZDJĘCIA]

Józef Lonczak
Józef Lonczak
Niedzielna (19 lutego 2023 r.) giełda w Sokołowie Małopolskim tym razem była imprezą dla wytrwałych. Nie rozbrzmiewała muzyką typu disco, co było pewnie skutkiem brzydkiej, dżdżystej pogody. Na przekór tej pogodzie sympatyczni i uśmiechnięci byli sprzedający (no może nie wszyscy) i samochody na sprzedaż też były. Choć tych jak na lekarstwo.

Targowiskowy gwar zakłócał skutecznie deszcz bębniący o prowizoryczne daszki lub foliowe osłony chroniące liczne oferowane dobra. Były też stoiska i ich najwytrwalsi właściciele, którzy zupełnie nie chronili ani siebie ani oferowanych towarów przed uciążliwymi warunkami atmosferycznymi. Żartowali nawet, że "to co zmoknie to i potem wyschnąć musi".

Handel w... radosnej atmosferze

Właśnie dzięki nim zwiedzanie stoisk, kupowanie i sprzedawanie przebiegało w bardziej radosnej atmosferze.

Z innego założenia wyszli natomiast w większości potencjalni nabywcy oferowanych dóbr, których było niewielu. Nie znaczy to, że nie było tam wcale dzieci ze swymi rodzicielami, namawianymi gorąco przez milusińskich na zakup zabawek i rzeczy służących rozrywce.

Gastronomia i bogata oferta stoisk

Zrozumiałym zainteresowaniem cieszyły się punkty gastronomiczne oferujących grilowane potrawy i gorące napoje. Gdyby tylko ludzi było więcej...

Staroci, płyt dvd, obrazów, porcelany, szkła i gadżetów nie brakowało. Jabłek, miodu, marchewki grzybów i jaj może było nieco mniej jak zwykle, ale było w czym wybierać. Nie brakowało też elektronarzędzi, sprzętu, części, żelaznych, ciężkich i lżejszych, elektronicznych oraz części do sprzętu AGD.

To giełda samochodowa czy nie?

Były też samochody na sprzedaż około dziesięć sztuk, choć akurat tuż przed 9. rano było ich 8, ale może 2 - 3 auta już zmieniły właściciela?

Akurat trafilismy na przekomarzających się miłośników "czterech kółek". Jeden z nich twierdził że dopóki ta giełda się nie rozkręci, to nie powinno tam być żadnych opłat.

Na co drugi przekonywał, że - przy sprzedaży samochodu za kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych, "głupie 20 zł" niewiele znaczy, a problemem jest to, że giełdy w innych miastach się kurczą...

- No to trzeba sprzedaż aut tutaj mocniej rozpropagować, bo w Rzeszowie to kiedyś była prawdziwa giełda... - upierał się pierwszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Giełda w Sokołowie Młp. Mimo deszczu pełno stoisk i sprzedających. Aut za to niewiele [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto