3 z 11
Poprzednie
Następne
Gdzie na sanki w Rzeszowie? Zapytaliśmy naszych Czytelników. Zobaczcie, co nam polecili [LOKALIZACJE]
Pani Malwina wspomina: - Najlepszy kopiec Konfederatów Barskich! Całą zagrają dzieciaków z osiedla tam chodziliśmy. Pierwszym etapem, mega trudnym dla małych pyrtków, było dostanie się tam przez śniegi - czasem po pas. A później trzeba było ujeździć zasypaną górkę i wąwóz obok. Nie było łatwo ale adrenalina była. Ile sanek poszło do śmieci po zimowych szaleństwach!