Dziś w Rzeszowie akcja „Artyści dla chorego artysty”

Jerzy Szerstobitow pochodzi z Kijowa. Jest absolwentem kijowskiej Akademii Sztuk Pięknych. W Polsce pracuje już od 25 lat. Obecnie mieszka w Łańcucie. Kilka tygodni temu został potrącony przez samochód. Do wypadku doszło na drodze krajowej w Łańcucie.

- Mój tato został potrącony przez samochód, który chwilę wcześniej zderzył się z innym samochodem. Kierowca twierdzi, że zablokowała mu się kierownica - mówi Olga Bukowska, córka chorego artysty. - Obrażenia były tak rozległe, że lekarze nie dawali mu najmniejszych szans na przeżycie. Lekarze stwierdzili wielokrotne złamania, obrzęk mózgu, wewnętrzny krwotok. Najgorsze to stłuczone płuca i serce, które po prostu odmówiły posłuszeństwa. W dodatku rok temu miał zawał serca. Oczywiście konieczna była sztuczna wentylacja płuc przez dwa tygodnie i wysokie stężenie leków reanimacyjnych, utrzymujących krążenie. To wszystko nie wróżyło dobrze. Tato jednak w jakiś przedziwny, cudowny sposób pozbierał się i został jeszcze z nami. W szpitalu lekarze i pielęgniarki wskazują na niebo, kiedy mówię, że dokonali cudu czy pytam, jak to się stało - opowiada Olga, która studiuje na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Choć jest młodą artystką, w swoim dorobku ma już kilka dużych wystaw w Warszawie. Założyła nawet w Londynie studio dla dzieci. - Nie pamiętam momentu, kiedy nagle poczułam zamiłowanie do malarstwa. Mój ojciec jest grafikiem, a mama zajmuje się ikonografią. Ja po prostu urodziłam się w świecie pełnym pasji i artyzmu. Pełnym pędzli, farb i katalogów wielkich malarzy - tłumaczy Olga.

Gdy tylko jej ojciec znalazł się w potrzebie, na pomoc ruszyli nie tylko koledzy Jerzego Szerstobitowa, ale też jej przyjaciele. Poprzez akcję charytatywną „Artyści dla chorego artysty” postanowili zebrać pieniądze na jego leczenie. Odbędzie się pod honorowym patronatem Zarządu Okręgu Rzeszowskiego Związku Polskich Artystów Plastyków i przy współpracy kadry dydaktycznej, studentów i absolwentów Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz Stowarzyszenia Promocji Kultury i Sztuki Pogranicze w Krasnem.

Artyści zaplanowali akcję charytatywną w formie loterii fantowej. Nagrodami będą prace podarowane przez różnych twórców. Niektóre z nich będzie można wylosować za dobrowolny datek - już od 10 złotych. - Wylosować będzie można różnego rodzaju prace artystyczne, bo m.in. prace malarskie, rysunek, fotografie, linoryty. I to nawet tych bardziej znanych artystów, których prace warte są nawet kilka tysięcy złotych. Na naszej aukcji będzie można je zdobyć już za niewielkie pieniądze. Oprócz nich będą też prace studentów, absolwentów oraz kadry profesorskiej, a także artystów z ORz ZPAP - zwraca uwagę Stephanie Szklanny, koordy-natorka wydarzenia, która podobnie jak Olga studiuje na uniwersytecie na wydziale sztuki.

Akcja odbędzie się w piątek, 8 lipca w Galerii Pub Kultura, przy ul. Szopena 59 w Rzeszowie . - W pubie wystawa już wisi, jeśli więc ktoś chce ją wcześniej zobaczyć, może przyjść - zachęca Stephanie Szklanny. - Zapraszamy wszystkich do udziału w naszej akcji charytatywnej, poprzez którą chcemy zebrać pieniądze na kosztowną rehabilitację dla ojca naszej studentki Olgi Bukowskiej, córki artysty rodem z Kijowa. To właśnie ona przejęła nad nim pełną poświęcenia opiekę - zwraca uwagę Marek A. Olszański, profesor uniwersytetu na wydziale sztuki i jednocześnie organizator akcji.

Zobacz też: Charytatywny maraton zumby w Przemyślu

Źródło:nowiny24.pl