Rzeszów uchodzi za miasto czyste, zadbane i w ostatnich latach dość nowoczesne. W rozmaitych rankingach zajmuje zwykle wysokie miejsca, jeśli chodzi o zadowolenie mieszkańców z jakości życia. Jednak nie każdy rzeszowianin jest dumny ze swojego miasta, co świetnie obrazuje dyskusja, która wywiązała się po naszym pytaniu na Facebooku o rzeczy, które denerwują w Rzeszowie.
Co wkurza w Rzeszowie? "Betonoza, mało zieleni, nieprzemyślana architektura"
Zdecydowanie najwięcej osób skarży się, że Rzeszów jest nie do końca dobrze "przemyślanym" miastem jeśli chodzi o architekturę i nowe inwestycje.
- Zbyt gęsta, tłoczna zabudowa. Chaos brzydoty architektonicznej: budynki małe obok wielkich, a jeśli nawet podobnej wielkości to rozmieszczone względem siebie bez zachowania jakichkolwiek prawideł. Brak miejsc parkingowych. Znikająca strefa zieleni zastępowana betonowymi wieżowcami szczególnie w rejonie Wisłoka... Żeby mieć super wymarzony widok z okien nowego wieżowca, taki jak Nowojorczycy na Central Park, najpierw trzeba mieć jakąś namiastkę tego parku
- wymienił pan Łukasz.
Bardzo dużo użytkowników portalu zgodziło się z tym, co przedstawił. Zwłaszcza jeśli chodzi o kwestię zieleni.
- Gdy przeprowadzałem się do Rzeszowa to dlatego że było tu mnóstwo zieleni, miasto było przestronne i przyjemne. Dziś patodeveloperka stawia kurniki na każdym zielonym skrawku ziemi. Miasto mało perspektywiczne bo młodzi wieją stąd do Krakowa, Lublina albo jeszcze dalej w Polskę. Słabe skomunikowanie z sąsiednimi miastami - argumentował pan Piotr.
W Rzeszowie mieszka się źle bo...? Korki, kiepska jakość powietrza, przykre zapachy
Sporo osób wskazywało również, że Rzeszów boryka się z problemem bardzo zatłoczonych ulic.
- Brak drogi łączącej północ z ul. Rejtana. Na Rejtana jest wiele ważnych miejsc, od placówek UR i innych uczelni, przez sklepy i usługi, po placówki medyczne czy kulturalne. Żeby tam dojechać z północy w godzinach szczytu, trzeba jechać albo przez zwężone do jednego pasa centrum, albo równie zakorkowane rondo na górce. Połączenie Dworaka z Wyzwolenia wyraźnie ułatwiłoby dojazd tym, którzy chcieliby (a właściwie to musieliby) jechać właśnie na Rejtana
- podkreślał pan Filip.
Dodał, że również komunikacja miejska pozostawia w stolicy Podkarpacia wiele do życzenia. Co ciekawe, nie tylko on wymienił ten problem. Sporo osób narzeka również na fatalną w zimie jakość powietrza, czy... przykre zapachy w okolicy oczyszczalni ścieków na północy Rzeszowa.
Chaos reklamowy w Rzeszowie denerwuje mieszkańców. I politycy
Znalazła się też pewna grupa naszych Czytelników, których denerwują plakaty rozwieszone na mieście.
- Mi się nie podobają wszechobecne bilbordy i reklamy i to nie tylko w Rzeszowie ale w Polsce. Mogłoby tego być mniej - zauważyła pani Dominika.
Niektórzy zwrócili również uwagę na to, że w Rzeszowie bywa trudno o dobrze płatną pracę, przez co młodzież "ucieka" do większych miast. Byli również tacy Internauci, którzy stwierdzili, że najbardziej denerwują ich w naszym mieście politycy i urzędnicy.
Co najbardziej denerwuje mieszkańców Rzeszowa? Mieszkańcy Rzeszowa
Jednak w dyskusji brały udział również takie osoby, które uważają Rzeszów za miasto bardzo ładne i wygodne do życia. Tych z kolei denerwują...
- Ludzie, którzy non stop powtarzają, że w Rzeszowie nic nie ma. Nic mnie bardziej nie wkurza - napisała pani Kornelia.
- Jedyny minus to grupa frustratów na FB narzekających na każdą inwestycje - czy to z kasy miasta czy prywatne. Teraz płaczą, że mało zieleni - nie zorientowali się chyba, że była zima
- skomentował pan Tomek.
Co jeszcze denerwuje Rzeszowian w ich mieście? Chociażby:
- brak "lodowiska z prawdziwego zdarzenia"
- brak "porządnego basenu"
- śmieci w odleglejszych od centrum dzielnicach
- brak ścieżek rowerowych w centrum
- wysokie opłaty za wywóz śmieci
- brak drużyny na poziomie ekstraklasy
- ceny za parkingi.
Masz coś do dodania? Zajrzyj na naszego Facebooka!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?