Co dalej z egzaminami na prawo jazdy na Podkarpaciu?

Według zapewnień dyrektorów WORD–ów w Rzeszowie, Krośnie i Tarnobrzegu, zaległości spowodowane nagłą nieobecnością egzaminatorów zostaną nadrobione w ciągu kilku dni.

Przypomnijmy. Od poniedziałku egzaminy na prawo jazdy w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego na Podkarpaciu zostały wstrzymane lub odbywają się częściowo. W Krośnie egzaminatorzy przybywają na zwolnieniach lekarskich do końca tygodnia. Nie wiadomo czy je przedłużą w poniedziałek. W Rzeszowie na zwolnieniu jest 10 egzaminatorów, czyli połowa obsady.

- Pracuje z połową egzaminatorów, dlatego część egzaminów praktycznych musieliśmy odwołać. Teoretyczne nadal się odbywają. Na chwilę obecna nie mam informacji, aby zwolnienia zostały przedłużone. Jeśli wszyscy egzaminatorzy wrócą do pracy to w ciągu tygodnia nadrobimy zaległości, wywołane przez ich nieobecność – mówi Janusz Stachowicz Dyrektor WORD w Rzeszowie.

W Tarnobrzegu w poniedziałek i wtorek egzaminy odbywały się zgodnie z planem. Dopiero w środę do pracy przyszło 2 na 15 egzaminatorów.

– Miałem informację, że do końca tygodnia nie będzie egzaminatorów stąd decyzja o odwołaniu czwartkowych i piątkowych egzaminów. Trudno powiedzieć, co będzie dalej. Na razie nie mam informacji o tym, że egzaminatorzy przedłużą zwolnienia lekarskie - mówi Kamil Kalinka dyr. WORD w Tarnobrzegu.

W Przemyślu WORD normalnie pracuje tam nikt nie protestuje i egzaminy są prowadzone na bieżąco. Co ciekawe żaden z dyrektorów WORD-ów na Podkarpaciu nie otrzymał oficjalnej listy postulatów.

O powodach protestu informuje Krajowe Stowarzyszenie Egzaminatorów Kandydatów na Kierowców i Kierowców.

- To jest oddolna inicjatywa egzaminatorów, których frustracja i oburzenie sięga zenitu. Kolejne postulaty, wnioski, prośby pozostają bez echa ze strony Ministerstwa Infrastruktury. (…). A system egzaminowania w swojej prawie niezmienionej formie trwa już od ponad 30 lat. Dziesiątki błędów w aktach prawnych, przestarzałość, a nawet archaiczna forma egzaminowania, stawianie na kontrolę i brak zaufania wobec egzaminatorów a nie na racjonalne, nowoczesne zmiany w systemie – czytamy na stronie stowarzyszenia.

Protestujący chcą m.in. pełnej niezależności i obiektywności decyzji egzaminatora dotyczącej wyniku egzaminu. Zmiany systemu egzaminowania w zakresie podniesienia poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Chodzi również o podwyżki płac.

Jeśli od poniedziałku egzaminatorzy wrócą do pracy to zaległości w egzaminowaniu szybko zostaną nadrobione.