Umowa z wykonawcą zakłada, że kładki mają być gotowe najpóźniej podczas wakacji. Będą to dodatkowe pomosty biegnące wzdłuż mostów: Karpackiego, Lwowskiego i Narutowicza. Dzięki nim zostaną połączone drogi rowerowe biegnące po obu stronach Wisłoka.
O takie rozwiązanie apelowali rowerzyści wskazujący, że w tej chwili jazda rowerem jest na mostach zabroniona. Żeby dostać się rowerem z jednego brzegu Wisłoka na drugi, na przykład przez zaporę trzeba zejść z jednośladu i przeprowadzić go po moście. Droga dla rowerów jest wyznaczona tylko na moście Zamkowym, a dalej na nowym moście im. Tadeusza Mazowieckiego.
Kładki rowerowe przy moście im. Narutowicza oraz wzdłuż zapory mają mieć po około 105 metrów. Kładka przy moście Lwowskim będzie krótsza – ma mieć około 85 metrów długości. Łącznie ich budowa pochłonie łącznie 11,05 mln zł. Inwestycje realizują firmy z Tarnobrzega i Warszawy. Część robót przy mostach została już wykonana.
- Chociaż ze względu na pogodę na placach budowy nie widać w tej chwili pracy, wykonawcy cały czas ją wykonują. W tej chwili trwa produkcja elementów, z których kładki zostaną zmontowane. Odbywa się to w halach produkcyjnych, poza Rzeszowem
– mówi Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
ZOBACZ TAKŻE: Prezydent Rzeszowa zrezygnował i poparł jako swego następcę wiceministra sprawiedliwości. "Będę startował jako kandydat obywatelski, bezpartyjny i niezależny"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?