- Pan Jezus wszedł w historię ludzi doświadczanych różnymi dramatami, wojnami, a więc i uchodźstwem, migracją - mówił biskup Jan Wątroba. - Tułał się na obcej ziemi. Dziś jest okazja do tego, by dziękować Panu Bogu, że nikt z nas nie musi tak uciekać. Jeśli sobie czegoś życzyć, to tego, by jak pięknie powiedział arcybiskup Lwowa "nigdy rakiety nie przysłoniły nam betlejemskiej gwiazdy a huk dział czy wybuchy bomb nie zagłuszyły kolęd".
Biskup przyznał, że ciągle uwrażliwiamy się na tych, którzy uciekają i do nas przybywają.
- Kolejny raz chcę wyrazić ogromną wdzięczność dla wszystkich, którzy na swoich odcinkach odpowiedzialności swojej służby publicznej spieszyli, organizowali pomoc. To wyróżnienie - miasto ratownik, pierwszy taki tytuł, pierwsze miasto, które otrzymało je od prezydenta Ukrainy. To dla wielu przesłanie, że władze miasta, radni i podległe im służby rzeczywiście stanęły na wysokości zadania. Wielka wdzięczność za to, szacunek i szczere uznanie dla tej sprawności organizacyjnej, działań. Nie wiemy, co jeszcze przed nami. Przyszłość jest niejasna, niepewna. Zagrożenia istnieją. Obyśmy zawsze umieli się w porę zorganizować i spieszyć ze skuteczną pomocą. Nie na pokaz, ale konkretnie dotykającą ludzi najbardziej potrzebujących. Tak, jak to było w ostatnich miesiącach.
Życzył zgromadzonym, by umieli dostrzegać dobro.
- W świątecznym czasie umiejmy dostrzec, ile się nam udało dobrego uczynić dla innych, dla swojego środowiska. Warto widzieć to, co w nas dobre. Zło to nam inni wytkną, wyśmieją, pomówią, rzucą oszczerstwa. Może tym bardziej warto wtedy sobie uświadomić, ile było dobra i za nie dziękować Panu Bogu, innym ludziom i sobie nawzajem.
Dziękował miastu za otwarcie, współpracę, dobry klimat.
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa mówił, że to dobra tradycja, by wspólnie się spotkać, złożyć sobie życzenia, podsumować stary rok i wytyczyć plany na nowy. Przyznał, że za nami trudny rok, dla miasta i regionu rok wyjątkowej próby, jakim jesteśmy społeczeństwem. Zdaliśmy egzamin z wartości.
- Zdecydowanie potwierdziliśmy to, że jesteśmy dobrze zorganizowani. To jest pewien powód do dumy i wyciągania wniosków na nadchodzący czas.
Prezydent wspominał także o prawdziwej atmosferze współpracy.
- W chwilach niepokoju, historycznego wyzwania ta współpraca, atmosfera dialogu, porozumienia, szukania rozwiązań miała niezwykle ważny wymiar - podkreślał.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?