Aro Kłusowski na festiwalu w Opolu wystąpi w „Debiutach”

Utwór „To już za nami” pisany był specjalnie na 54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu? - Nie. Tak się złożyło przez przypadek, choć energetycznie, że wtedy, kiedy powstała piosenka, pojawił się temat Opola - mówi Arek. - Był to już ostatni utwór, który komponowałem na debiutancką płytę „Mimowolnie”.

W internecie można obejrzeć teledysk z tym kawałkiem. Wystąpili w nim aktorzy: Małgorzata Lewińska i Paweł Małaszyński. O czym traktuje piosenka?

- Opowiada o tym, że ludzie wychodzą z ciężkich stanów depresyjno - załamaniowych jak z mroku i dostają jakby drugie życie, drugą szansę - mówi. - Refren mówi o tym, że jeśli pewne rzeczy się przepracuje, świat naprawdę staje się piękny.

O wyborze najlepszego debiutu (spośród 13) zdecyduje zarówno jury jak i widzowie, głosujący poprzez SMS-y i aplikację. Koncert będzie można zobaczyć na antenie TVP.

Masz mocną konkurencję? - Nie wszystkich znam osobiście, ale mam nadzieję, że się poznamy i będziemy dobrze bawić. Ważne dla mnie jest, żeby zrobić dobre show. Oczywiście fajnie byłoby wygrać, ale już jestem przyzwyczajony do bycia mistrzem drugiego miejsca - żartuje.

Jakieś specjalne przygotowania do koncertu? - Pewnie. Myślę, że muzycznie i wizualnie będzie dość ciekawie. Występuję jako drugi, z czego się cieszę, bo koncert jest bardzo późno i liczę, że nie wszyscy jeszcze pójdą spać - śmieje się.

Mimo młodego wieku Arek może pochwalić się znaczącym dorobkiem artystycznym. Ma na koncie współpracę m.in. z Jackiem Moorem (synem Garego Moora) czy Jennifer Batten (gitarzystką Michaela Jacksona). Jest autorem piosenek m.in. dla Ewy Farnej, Mateusza Ziółko, Tabba, chóru Sound and Grace. W Rzeszowie mogliśmy oglądać widowisko jego pomysłu „Tribute to Jantar”. Ten projekt można też podziwiać w warszawskim Teatrze Capitol.

W Rzeszowie był pomysłodawcą festiwalu „Rzeszowskie Święto Wokalne”. Fani, którzy czekają na płytę Aro, mogli cieszyć ucho, słuchając jego twórczości w radio, internecie, ale też w popularnych serialach, jak „Druga szansa”, czy „Barwy szczęścia”. W klipie „Koniec” zagrali Patrycja Durska i Tomasz Schimscheiner, w „Na niby” - Marian Opania i Ada Fijał. Debiutancki album zawierający kilkanaście utworów młodego artysty, znanego m.in. dzięki udziałowi w trzeciej edycji programu „The Voice of Poland”, ukaże się w październiku.

- Mówię na nią alternatywna czułość muzyczna - śmieje się. - Ci, którzy jej słuchali, twierdzą, że to inteligentny pop. Udało mi się przemycić w niej to wszystko, co mam w głowie. Jest taka, jaką chciałem zrobić.

ZOBACZ TEŻ: Studio festiwalowe 2017 - Norbi