Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ARO Kłusowski i jego premierowy singiel "Podpalimy miasta"

Robert Orzechowski
ARO Kłusowski i jego premierowy singiel "Podpalimy miasta"
ARO Kłusowski i jego premierowy singiel "Podpalimy miasta" http://www.rzeszow.pl/
Aro Kłusowski to finalista III edycji Voice of Poland. Młody wokalista od razu wyróżniał się swoim nieprzeciętnym głosem i niebanalnymi interpretacjami, z odcinka na odcinek wzbudzając coraz większy zachwyt zarówno u jurorów jak i widzów. Singiel „Podpalimy miasta” zwiastuje debiutancki album artysty i jest zaledwie przedsmakiem tego, co znajdzie się na planowanej wczesną jesienią płycie „zAROdek”.

ARO Kłusowski i jego premierowy singiel "Podpalimy miasta"

ARO Kłusowski, stawia przede wszystkim na doskonałą jakość i wysokie standardy. Ma dużą potrzebę wyłamywania się i udowadniania, że doskonale czuje muzykę, którą tworzy a to wszystko opakowane jest w niebanalne rozwiązania, których jest pomysłodawcą. Ciągle spotyka się z komentarzami, „nie wiem jak z tobą pracować, bo takiego artysty jeszcze nie było, nie mam na Ciebie pomysłu”, co jest dla niego niezrozumiałe. Sam w branży rozrywkowej szuka nowych i ciekawych osobowości, bo artysta to nie tylko głos i muzyka, ale też osoba, która ma coś do powiedzenia i zaprezentowania sobą. „Jak ktoś jest pokręconym indywidualistą, musi dobierać sobie ludzi, którzy go rozumieją.”, mówi Kłusowski, dlatego przy jego produkcji pracowały takie osobowości jak Lidia Sadowska, Michał Bolland, Karol Łakomiec i Damian Wenta. A on sam brał udział we wszystkich czynnościach, począwszy od stylizacji, poprzez montaż, na sprzątaniu kończąc.

Lidia Sadowska, producentka całego przedsięwzięcia tak mówi o całym wydarzeniu, „Produkcja wizji – scenariusza ARO była nie lada wyzwaniem, ale takie właśnie lubię najbardziej …Sprawiać aby rzeczy niemożliwe nabierały mocy, urzeczywistniać najbardziej niewykonalne projekty i marzenia. Aro niezwykła, charyzmatyczna osobowość, niewiarygodne pokłady pozytywnej energii i wrażliwości. Takie połączenie – Aro porywający tłumy, wspaniała ekipa, statyści – mogło spowodować tylko jedno – wulkan niesamowitej energii, której nie sposób zatrzymać. „Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć”, te słowa Napoleona Hill’a były mottem na planie Podpalimy Miasta”.

Artysta nie boi się eksperymentować, gdyż jak twierdzi, jest jeszcze młody. „jeśli się okaże, że się mylę – bo to niewykluczone – to dostanę kolejną lekcję. (…) Mój pierwszy singiel „Podpalimy miasta” to i tak najbardziej komercyjny i przystępny numer z płyty. Młodość jest po to żeby popełniać błędy, później to już trochę nie wypada.” Tekst do piosenki napisał mając siedemnaście lat, dziś ma 22. Nie stara się na siłę wzbudzać kontrowersji, wszystko co robi, wynika z tego, jaki jest. Teksty, które pisze, są szczere i w pełni bierze za nie odpowiedzialność.

Do teledysku ARO zaprosił fanów, przyjaciół i znajome twarze z programu, by jak mówi, mieć pamiątkę. Pokazuje, że w branży można się kumplować i sobie kibicować bez chorej rywalizacji. Kostiumy jakie pojawiają się na planie, występach nie są kwestią przypadku. To ta sama wrażliwość artystyczna, jaką odnalazł u założycielki marki W.I.L.K., Iwony Leliwy Kopystyńskiej. Porozumiewają się bez słów i wizje ARO, Iwona idealnie oddaje w gotowych projektach. „Wzrusza mnie jego odwaga, pasja, niewinność i determinacja. Wiem, że da radę, bo jest uparty, i nie ma innej drogi (...)” – mówi Leliwa-Kopystyńska.

Premiera singla na żywo odbyła się 17 maja w programie The Voice of Poland. Na lipiec zaplanowany jest kolejny singiel i klip. A już za kilka dni Kłusowski z powrotem wchodzi do studia, tym razem by ukończyć prace nad płytą, która ukaże się we wrześniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto