Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Absurdalny pomysł budowy przepompowni w pobliżu placu zabaw na osiedlu Biała w Rzeszowie

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Aleksander Szala.
Aleksander Szala. K. Kapica
Mieszkańcy Białej mówią stanowcze „nie” dla budowy przepompowni obok placu zabaw. Działka, na której jeden z mieszkańców chce postawić obiekt miała służyć celom rekreacyjnym. W ubiegłym tygodniu na wspomnianym placu manifestowali swój sprzeciw.

Spotkanie na terenie, gdzie miałaby stanąć przepompownia odbyło się pod koniec tygodnia. Przyszło na nie blisko sto osób - w większości przeciwnych inwestycji. Oprócz zainteresowanych mieszkańców, obecny na nim był wiceprezydent Rzeszowa Dariusz Urbanik oraz Robert Potoczny, dyrektor ds. technicznych MPWiK. W planach byłaby budowa przepompowni Suchej. Jednak mieszkańcy obawiają się, że w razie awarii zostałby skażony teren rekreacyjny na osiedlu.

- To jest teren miejski, został zakupiony w 2016 roku, aby zwiększyć tzw. Tereny rekreacyjne. Nigdy nie było mowy o żadnej przepompowni – mówi Aleksander Szala Przewodniczący Osiedla Biała. – To jest miejsce, na boisko do siatkówki czy siłownie na powietrzu oraz inne atrakcje. Teren jest podmokły gdyby doszło do awarii to fekalia płynęłyby przez plac zabaw. Zdecydowana większość mieszkańców jest przeciwna budowie wspomnianej przepompowni – dodaje przewodniczący Szala.

Przepompowni na terenie sąsiadującym z placem zabaw domaga się jeden z mieszkańców już od kilku lat. Wcześniej miasto było przeciwne tej inwestycji. Teraz jednak decyzja nie jest jednoznaczna.

- Zmieniła się władza w mieście i ten mieszkaniec poszedł do nowego prezydenta. W ratuszu zobaczyli, że działka nie jest używana i wydali wstępna zgodę. Zaprosiliśmy, więc wiceprezydenta Dariusza Urbanika na miejsce, żeby mógł się on przekonać, iż budowa przepompowni w tym miejscu to absurdalny pomysł. Co prawda jest 5 budynków, które nie są podłączone do miejskiej sieci, ale ludzie wiedzieli gdzie się budują i jak wygląda sytuacja – informuje Aleksander Szala.

Przewodniczący osiedla Biała twierdzi, że do działki nie ma dojazdu i na plac budowy trzeba byłoby jeździć drogą prywatną a jej właściciel zapowiedział już, że zezwoli tylko na dojazd służbom utrzymującym plac zabaw, o przepompowni nie ma mowy.

Głos w sprawie zabrał obecny na spotkaniu wiceprezydent Dariusz Urbanik

- Nie ma jeszcze konkretnej decyzji w sprawie budowy przepompowni. Nie będziemy niczego robić wbrew woli mieszkańców. Proponuję zorganizować kolejne spotkanie w ratuszu z przedstawicielami rady osiedla dyrekcją MPWiK oraz spółką gospodarki komunalnej Eko-Strug z Tyczyna, celem ustalenia nitki kanalizacji na osiedlu Biała. O budowie przepompowni nie będziemy rozmawiać – powiedział Dariusz Urbanik.

Mieszkańców to jednak nie uspokoiło gdyż zabrakło jasnej deklaracji ze strony władz miasta, że przepompownia w bezpośrednim sąsiedztwie placu zabaw nie powstanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Absurdalny pomysł budowy przepompowni w pobliżu placu zabaw na osiedlu Biała w Rzeszowie - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto