Przeciwni takiemu rozwiązaniu byli przedstawiciele opozycji, którzy proponowali, aby rozpisać nowy przetarg.
- Firmy wiedzą, że zależy nam na tych ozdobach, dlatego nie schodzą z ceny. Wykorzystują sytuację - komentował Robert Kultys z PiS. - Może warto skrócić czas świątecznej dekoracji i w ten sam sposób obniżyć koszty oświetlenia - proponowała Jolanta Kazmierczak, szefowa klubu PO.
W poprzednim roku lampki świeciły trzy miesiące, w tym roku miasto będzie oświetlone tylko w grudniu i styczniu.
Źródło: Nowiny
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?