23-latek strzelał w parku. Na widok policji zaczął uciekać

W niedzielę, 31 lipca około godz. 13.30, policjanci zostali poinformowani o tym, że w parku ktoś strzela do tarczy powieszonej na drzewie. Natychmiast udali się we wskazane miejsce na ul. Bożniczej w Rzeszowie. Na ich widok 23-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego zaczął uciekać.

Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu i odebrali mu broń gazową. Okazało się, że posiadał przy sobie również niewielką ilość narkotyków - roślinnego suszu i białego proszku.

Funkcjonariusze wstępnie zbadali zabezpieczony susz. Była to marihuana, a biały proszek to mefedron. 23-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Zebraniem materiału dowodowego w tej spawie zajęli się funkcjonariusze z komisariatu ze Śródmieścia. Mężczyzna usłyszał już zarzut za posiadanie narkotyków. W sprawie zabezpieczonej broni zostanie powołany biegły.

Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.