Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe do 34 km od Strzyżowa. Podpowiadamy pomysły na wyprawę. Gdzie w weekend 11 - 12 maja?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozważasz wycieczkę rowerową w okolicy Strzyżowa? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Mamy 5 ciekawych propozycji. Mogą mieć różne stopnie trudności czy odległości, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 5 tras na wycieczkę rowerową w odległości do 34 km od Strzyżowa. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Przekonaj się, jakie trasy rowerowe w pobliżu Strzyżowa warto sprawdzić w weekend.

Spis treści

Ścieżki rowerowe ze Strzyżowa

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 5 tras rowerowych w odległości do 34 km od Strzyżowa, które polecają inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w trasę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 11 maja w Strzyżowie ma być 17°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 25%. W niedzielę 12 maja w Strzyżowie ma być 17°C. Nie będzie padać.

🚲 Trasa rowerowa: PODKARPACKIE Trasa 17 Szlakiem Wielkiej Wojny

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 35,08 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 12 min.
  • Przewyższenia: 122 m
  • Suma podjazdów: 491 m
  • Suma zjazdów: 491 m

Trasę dla rowerzystów ze Strzyżowa poleca UM_Podkarpackie

Ta atrakcyjna widokowo wycieczka rozpoczyna się spod Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu . Parkujemy naprzeciw kościoła, na dużym bezpłatnym parkingu. Kierujemy się na południe w kierunku kościoła św. Bartłomieja Apostoła. Obok świątyni znajduje się zabytkowy 200-letni budynek „Szpitalki”, jeden z najstarszych w Dębowcu, dawniej dom dla chorych i ubogich. Na ścianie frontowej umieszczony jest otaczany czcią XIX-wieczny krucyfiks wykonany przez ludowego artystę. Dojeżdżamy do drogi głównej i skręcamy w lewo. Po 700 metrach docieramy do rozstaju dróg z ulokowanym w jego widłach cmentarzem parafialnym i kościołem Świętego Krzyża z 1869 r.
W obrębie nekropoli mieści się cmentarz wojenny nr 18 zaprojektowany przez Johana Jägera. Na rozjeździe skręcamy w prawo, w kierunku Folusza. Jedziemy na południe około 2 km i przed lasem skręcamy lewo wraz ze szlakiem rowerowym czarnym. Jedziemy polną drogą do Woli Dębowieckiej, przed kościołem skręcamy w lewo, a następnie w prawo, w asfaltową drogę. Opuszczamy wieś i jedziemy za znakami czarnego szlaku do cmentarza wojennego nr 12. Rozpościera się stąd piękny widok na Beskid Niski i pasmo Magury Wątkowskiej. Na cmentarzu tym pochowanych jest 250 żołnierzy rosyjskich poległych w krwawej bitwie o Cieklin 4–5 V 1915 r. Wracamy na drogę Dębowiec – Folusz, by po kilkudziesięciu metrach skręcić w prawo, do Cieklina. Za mostem jedziemy w lewo, w kierunku kościoła św. Michała Archanioła z początku XX w. Po drodze można odwiedzić Muzeum Narciarstwa. Na rozstaju dróg, obok OSP, skręcamy za betonowym drogowskazem z napisem „Droga na cmentarz wojskowy nr 14” w wąską asfaltową drogę w kierunku Cieklinki. Po kilometrze docieramy na cmentarz. Wracamy do wsi, jedziemy prosto i 100 metrów za mostem skręcamy w lewo, do Duląbki. Na rozjeździe skręcamy w lewo, w szutrową drogę, która później zamienia się w asfalt do Łazów Dębowieckich. Jedziemy dalej na północ, do miejscowości Brzyście, skręcamy w lewo, w drogę krajową nr 28, jedziemy 500 m i skręcamy w prawo. Po 900 m dojeżdżamy do Skansenu Archeologicznego w Trzcinicy. Wracamy i kierujemy się do Niegłowic i Dębowca. Przed Niegłowicami, za lasem otaczającym dwór Lisowieckich, warto przystanąć przy zabytkowych dębach Świętej Trójcy.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu – Saletyni założyli tu klasztor w 1910 r., z czasem tworząc spory ośrodek pielgrzymkowy, modlitewny i rekolekcyjny o ponadlokalnym znaczeniu. Murowany kościół wybudowany w latach 30-tych XX w., w 2012 r otrzymał godność Bazyliki Mniejszej. W bocznej kaplicy łaskami słynąca figura Matki Bożej Płaczącej. Obok bazyliki ogrody różańcowe i oryginalna kalwaria saletyńska.

Bitwa o Cieklin – bitwa w okolicach Cieklina rozegrała się w czasie I wojny światowej, w dniach 4–5 V 1915 r. Zginęło w niej w sumie około 1 000 żołnierzy. Licznych rannych opatrywano w miejscowym kościele, w którym urządzono szpital polowy. Po przejściu frontu rozpoczęto budowę cmentarzy wojennych. W samym Cieklinie powstały trzy o numerach: 12, 13 i 14. Znajdują się na nich groby pojedyncze i mogiły zbiorowe żołnierzy rosyjskich i niemieckich.

Muzeum Narciarstwa w Cieklinie – patronem placówki jest Stanisław Barabasz, który w 1888 r. w Cieklinie wykonał pierwsze w Polsce narty. Wśród zbiorów znajdują się eksponaty związane z historią polskiego narciarstwa – narty, kije, wiązania, buty, odznaki, publikacje itp.

Skansen Archeologiczny „Karpacka Troja” w Trzcinicy – stanowi oddział Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Powstał w miejscu stanowisk archeologicznych. Na terenie parku zlokalizowane są m.in.: pawilon wystawowy, rekonstrukcje wiosek: otomańskiej z początków epoki brązu i słowiańskiej z wczesnego średniowiecza. Na grodzisku zrekonstruowano ponad 150 m wałów obronnych, dwie bramy prowadzące do grodu oraz sześć chat. Nad całością kompleksu góruje licząca 44 m wysokości wieża widokowa.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 48 "Sędziszów Małopolski – Ropczyce"

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 36,61 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 17 min.
  • Przewyższenia: 140 m
  • Suma podjazdów: 566 m
  • Suma zjazdów: 566 m

Trasę dla rowerzystów ze Strzyżowa poleca UM_Podkarpackie

Średnio łatwa trasa, z trzema niezbyt wymagającymi podjazdami. Szlaki rowerowe są praktycznie niewidoczne i słabo wyznakowane, istotną pomocą nawigacyjną jest bardzo dobrze oznaczona w terenie Droga św. Jakuba Via Regia. Samochód możemy zostawić na parkingu pod Urzędem Miasta w Sędziszowie Małopolskim. Jedziemy ulicą Jana Pawła II w kierunku wschodnim. Mijamy późnobarokowy kościół z 1699 r. i po 200 m jesteśmy pod Klasztorem Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Kontynuujemy wycieczkę ulicami Piłsudskiego, Grunwaldzką i Witosa. Przecinamy drogę krajową nr 94 i po 200 m skręcamy w lewo, w kierunku Olchowej. Jedziemy czerwonym szlakiem rowerowym, który jest praktycznie niewidoczny w terenie. Za nowym murowanym kościołem skręcamy w lewo i zmierzamy do miejscowości Sielec. Za ukrytym w parku malowniczym dworkiem skręcamy w lewo. Po 900 m udajemy się w prawo, w kierunku widocznych z daleka zabudowań zespołu dworsko-parkowego w Iwierzycach. Towarzyszą nam znaki Drogi św. Jakuba Via Regia. Po kilkuset metrach kończy się asfalt i zaczyna podjazd na wzgórze z krzyżem milenijnym. Skręcamy na północ, a po ok. 1,2 km, wąskim asfaltem w lewo, stromo pod górę. Dojeżdżamy do wsi, skręcamy w prawo, do Góry Ropczyckiej, po drodze mijając pamiątkowy krzyż rabacji chłopskiej z 1846 r. Odbijamy w lewo, w kierunku kościoła pw. św. Jakuba Starszego na szlaku Via Regia . Rozpoczynamy widokowy podjazd do Domaradza Dużego a następnie zjazd do Gnojnicy Dolnej. Skręcamy w prawo, a następnie w lewo, po czym jedziemy dalej wraz ze Szlakiem św. Jakuba. Na rozstaju dróg, za kamiennym krzyżem w kępie drzew, skręcamy w lewo i polną drogą po bezleśnym grzbiecie jedziemy w kierunku Granicy Ropczyckiej. Mijamy kościół i zjeżdżamy do Ropczyc. Za Sanktuarium NMP Królowej Rodzin skręcamy lekko w prawo, w ulicę Wyszyńskiego. Jedziemy do Witkowic i Borku Wielkiego. Skręcamy w prawo, mijamy pomnik grunwaldzki i wracamy do Sędziszowa ulicami Borkowską, Armii Krajowej i Kolejową. Przy kościele odbijamy w prawo i zmierzamy do ratusza.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Rynek w Sędziszowie Małopolskim – zdobi dwukondygnacyjny, wzniesiony na planie prostokąta w XVII w. ratusz. Jego obecny neogotycki wygląd to efekt XIX-wiecznej przebudowy.
Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Sędziszowie Małopolskim – okazały zespół klasztorny jest jednym z ważniejszych zabytków miasta. Wybudowano go z fundacji Michała Potockiego w połowie XVIII w. w stylu późnobarokowym. W przyklasztornym kościele pw. św. Antoniego z Padwy mieszczą się łaskami słynące obrazy, m.in. św. Antoniego Padewskiego.

Kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Górze Ropczyckiej – współczesna świątynia z elementami barokowymi wzniesiona w latach 1949–1951 w miejscu poprzedniej drewnianej z XVII w., która przetrwała aż do 1931 r. Wśród najcenniejszych elementów wyposażenia wnętrza jest chrzcielnica z herbem Potockich z XVII/XVIII w. Kościół znajduje się przy szlaku pielgrzymkowym Via Regia (Droga św. Jakuba).

Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Królowej Rodzin w Ropczycach – celem pielgrzymek jest łaskami słynąca figura Matki Bożej Królowej Rodzin pochodząca prawdopodobnie z I połowy XV w. Znajduje się ona w późnobarokowym jednonawowym kościele z lat 1721–1738.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 20 Do kościoła w Haczowie

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 28,17 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 46 min.
  • Przewyższenia: 60 m
  • Suma podjazdów: 363 m
  • Suma zjazdów: 363 m

Trasę rowerową mieszkańcom Strzyżowa poleca UM_Podkarpackie

Prawie w całości asfaltowa trasa, z niewielkimi podjazdami, niepolecana jednak dla rodzin z dziećmi, ze względu na dosyć ruchliwe drogi. Poruszać się będziemy w dolinach rzek Wisłoka i Morwawy. Start proponujemy ze wsi Targowiska, nieopodal drogi krajowej nr 19. Ruszamy z dużego parkingu przy drewnianym kościele .
Zjeżdżamy w stronę centrum wsi, główną drogą kierujemy się na północ. Po jednym kilometrze, za mostkiem, odbijamy w prawo. Wąskim asfaltem, a następnie drogą szutrową dojeżdżamy do linii kolejowej, którą przekraczamy. Przed nami krótki, kilkusetmetrowy przejazd drogą gruntową, początkowo wzdłuż ogrodzenia. Dojeżdżamy do głównej drogi we wsi Pustyny i skręcamy w prawo, a chwilę później w lewo. Przekraczamy drogę krajową i zmierzamy w kierunku widocznego z daleka kościoła w Krościenku Wyżnym. Skręcamy w lewo i podążamy wzdłuż Wisłoka. Po około dwóch kilometrach przekraczamy rzekę i jedziemy na wschód, częściowo wydzielonymi dla rowerów drogami, w stronę „krajówki”. Jadąc na południe, pokonujemy jej krótki odcinek, po czym zjeżdżamy na lewo, w kierunku Haczowa. Do wsi i znajdującego się w niej gotyckiego drewnianego kościoła , docieramy po około trzech kilometrach. Z ronda odbijamy w lewo, w kierunku ciekawego zespołu dworsko-parkowego, po czym wracamy i skręcamy ponownie w lewo. Na kolejnym skrzyżowaniu kierujemy się za drogowskazem „Wróblik Szl. 7”. Dalszą drogę wskaże nam okazała dawna cerkiew , którą mijamy po prawej stronie. Do Targowisk droga wiedzie przez wsie: Wróblik Królewski i Widacz. Na tym odcinku przyjdzie nam pokonać widokowe wzniesienie z wiatrakami. Do punktu startu wracamy znanym nam wąskim asfaltem pod górę.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Drewniany kościół pw. św. Małgorzaty w Targowiskach pochodzi z XVIII w. Wybudowano go z użyciem materiałów z poprzedniej świątyni. Liczne przebudowy zatraciły jego pierwotny charakter. W XIX w. dobudowano kaplicę oraz przedłużono nawę główną. W miejscu spalonej drewnianej dzwonnicy, stanęła murowana, parawanowa.

Drewniany kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Haczowie – to największy drewniany kościół konstrukcji zrębowej w Europie i najstarszy tego typu obiekt w Polsce. Świątynia została wzniesiona w I połowie XV w. w stylu gotyckim. W czasie najazdu tatarskiego, w 1624 r., kościół uległ zniszczeniu. Podczas remontu i rozbudowy wzniesiono wieżę i dodano podcienia (tzw. „soboty”). Wnętrze kościoła zdobi monumentalna polichromia z 1494 r. (prawdopodobnie najstarsza polichromia tego typu w Europie) oraz późniejsza z ok. 1864 r. Najcenniejszym zabytkiem jest Pieta – figura z XV w. Od 2003 r. haczowski kościół znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Zespół dworsko-parkowy w Haczowie – w otoczeniu rozległego parku znajdują się pozostałości dawnego zespołu dworskiego, w tym wyremontowany XVII-wieczny dwór z oficyną, oranżeria, kaplica oraz brama wjazdowa. W parku organizowane są imprezy plenerowe i koncerty.

Dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Zaśnięcia Bogurodzicy we Wróbliku Szlacheckim – świątynię w typie cerkwi łemkowskiej wzniesiono w 1869 r. Po II wojnie światowej została nieco przebudowana i przekazana kościołowi rzymskokatolickiemu. We wnętrzu zachowały się częściowo ikonostas oraz XIX-wieczne polichromie figuralne. Obok świątyni wznosi się okazała XIX-wieczna dzwonnica wybudowana na planie ośmioboku.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Moja droga do Wiecznego Miasta

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 1 533,56 km
  • Czas trwania wyprawy: 95 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 0 m
  • Suma podjazdów: 0 m
  • Suma zjazdów: 0 m

Buchtini poleca trasę rowerzystom ze Strzyżowa

Wyruszamy z Rzeszowa w grupie kilkudziesięciu osób. Strach? Owszem, o to czy zdołam wytrzymać trudy podróży, o to, czy złożony przeze mnie rower nie rozsypie się... Polska żegna nas rzewnymi łzami. Wcale nie lepszą pogodą wita Słowacja. W strugach deszczu przyjeżdżamy do pierwszego miejsca noclegu poza granicami kraju.

Góry - pierwsze potyczki

Następne etapy są bezustannym mierzeniem się z mniejszymi, bądź większymi podjazdami. Często w deszczu. Dopiero po kilku dniach na dłużej zza chmur pokazuje się słońce. Asfalt zaczyna wysychać, co oznacza, że wreszcie na zjazdach można rozwinąć skrzydła. Chwilami prędkości maksymalne przekraczają 60km/h. Jedziemy tak szybko, że w plątaninie skrzyżowań i ulic gubimy jednego kolarza. Złośliwi zaczynają liczyć, ilu nas dotrze do Wiecznego Miasta, jeśli tempo strat utrzyma na niezmienionym poziomie. Szczęśliwie kończy się tylko na strachu...

Nuda wielkich nizin

Dalsza trasa podróży biegnie północnym fragmentem Niziny Węgierskiej. Teren płaski, monotonny. Czasami wydaje mi się, że kręcimy się w kółko, że już tu byliśmy. Wrażenie potęgują szare domki jakby uformowane wg jednego wzoru.

Witamy w Austrii

Mijamy wsie i miasteczka. Cieszy nas wszystko : łagodnie ukształtowany teren, cisza, ogrom zieleni i kwiatów. Mamy świadomość, że lada dzień przyjdzie nam stawić czoła Alpom, które w oddali wyglądają jeszcze niewinnie. Roszady w grupach stają się coraz bardziej widoczne. Po prostu najmłodszych uczestników wyprawy dopada kryzys. Uwolnieni spod matczynych skrzydeł, z dala od wygodnego łóżka, rzuceni na pastwę górom, nie radzą sobie z emocjami. A z każdym dniem podjazdy stają dłuższe i bardziej wymagające.

Góry - decydujące starcie

  1. dnia podróży Alpy mają pokazać swoje prawdziwe oblicze. Po pierwszych 3. km jazdy rozpoczyna się podjazd, o którym od momentu wyruszenia w drogę bezustannie szeptano w namiotach. 27 km pod górę. Droga wznosi się ostro w górę, by zaraz runąć w dół. Potem ponownie w górę i w dół. Często zatrzymujemy się, chcąc wykorzystać malownicze przełęcze, mosty, jeziora w roli tła do naszych zdjęć. Zdobycie Magdalensbergu (1340m n.p.m.) nie oznacza końca atrakcji. Po serii pamiątkowych zdjęć uwieczniających nasz pobyt na tak dużej wysokości możemy przez chwilę odetchnąć, wysłać do znajomych okolicznościowe kartki pocztowe.

Słoneczna Italia

Po przekroczeniu granicy austriacko-włoskiej zaczyna się 40-kilometrowym zjazd. Pędzimy, mijając liczne tunele. Zachwyt budzą przełęcze, ruiny zamków, mosty i akwedukty pamiętające czasy Cezara. Nocą nad położony u podnóża Alp nasz camping nadciąga huragan. Potężne podmuchy wiatru miotają namiotami do rana. Z Gemony del Friuli wyjeżdżamy pchani mocnym, porywistym wiatrem. Na północnym horyzoncie wciąż widać majestatyczne Alpy. Obłoki, które dawały nam ożywczy cień zostały niestety nad górskimi szczytami.

Między morzem a niebem

W Wenecji zatrzymujemy się na dłużej. Zanim zmierzymy się z Apeninami chcemy nabrać sił, ale też zwiedzić to miasto zawieszone między morzem a niebem.

U celu podróży

Ostatni etap wypraw jest wręcz najeżony licznymi podjazdami. Z wyraźnym wysiłkiem zdobywamy kolejne przełęcze. Uwagę moją przyciągają gaje oliwne, strzeliste cyprysy, rozczochrane palmy. Słowem, Umbria jawi się przed nami w pełnej krasie. Jak twierdzą mieszkańcy, to jedno najbardziej przyjaznych dla ludzi miejsc. I trudno się z nimi nie zgodzić... Po 11 godzinach spędzonych na siodełkach - z wyraźną radością - przekraczamy bramę campingu Tiber.

Odkrywanie Wiecznego Miasta

Odkrywanie Rzymu rozpoczynamy od wizyty w Muzeach Watykańskich. Nigdzie indziej nie zobaczymy takiego ogromu bezcennych dzieł Michała Anioła, Botticelliego, Perugina, Rafaela. Mile zaskakuje mnie polski akcent w postaci płótna Jana Matejki ukazującego zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. Zwiedzanie miasta przerywamy wypadem nad morze. Podczas gdy jedni grają w piłkę, inni zażywają kąpieli w ciepłych wodach Morza Tyrreńskiego. Kolejnego dnia znów pojawiamy się na ulicach Rzymu. Postanawiamy zobaczyć Koloseum. Po drodze zaglądamy do kościoła San Pietro in Carcere. Tutaj - jak głosi stare podanie - więziony był św. Piotr. Zachowała się nawet kolumna, do której był przykuwany łańcuchem. Uwagę każdego turysty zwraca niezwykły odcisk twarzy ma ścianie. Podobno powstał w momencie, gdy jeden ze strażników popchnął św. Piotra. Dalej czekają na nas ruiny Forum Romanum, Panteon i Fontana di Trevi. Oczywiście, tak jak wszyscy, wrzucam do niej kilka drobnych monet, aby tu jeszcze kiedyś powrócić...
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 38 "Wokół Czudca"

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 21,32 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 20 min.
  • Przewyższenia: 197 m
  • Suma podjazdów: 623 m
  • Suma zjazdów: 623 m

Trasę dla rowerzystów ze Strzyżowa poleca UM_Podkarpackie

Trasa łatwa technicznie, bardzo widokowa, z dwoma długimi podjazdami. Przebiega głównie po drogach lokalnych o niewielkim natężeniu ruchu samochodowego oraz leśnych duktach. Samochód możemy zostawić na niewielkim parkingu obok Krzyża Millenijnego w Niechobrzu Górnym . Stamtąd kierujemy się na południe. Dojeżdżamy do lokalnej drogi Niechobrz – Czudec i po 150 metrach skręcamy w prawo, wraz z niebieskim szlakiem rowerowym. Mijamy słupy wyciągu narciarskiego i polną drogą zjeżdżamy w kierunku pola namiotowego Leśny Tabor. Wąskim asfaltem opadamy do przysiółka Zagórze, przed kapliczką skręcamy w lewo, w kierunku widocznego z daleka cmentarza. Dojeżdżamy do Woli Zgłobieńskiej, skręcamy w lewo i rozpoczynamy powolny podjazd do rezerwatu Wielki Las. Na grzbiecie skręcamy w prawo, a po około kilometrze, przed polem biwakowym, w lewo. Rozpoczynamy długi 5-kilometrowy zjazd do Czudca. Skręcamy w lewo, w drogę wojewódzka nr 988. Przed XVIII-wiecznym kościołem odbijamy w lewo, mijamy plebanię i docieramy na rynek z zabytkową drewnianą zabudową. Z rynku jedziemy w kierunku cmentarza, ulicą św. Marcina, a następnie rozpoczynamy długi widokowy podjazd w kierunku Babiej Góry.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Krzyż Milenijny w Niechobrzu Górnym – stoi na jednym z najwyższych wzniesień w okolicy (403 m n.p.m.). Wybudowano go w 2000 r., by uczcić jubileusz chrześcijaństwa. Z umieszczonej u jego podnóża platformy widokowej podziwiać można rozległe panoramy. Zobaczymy stąd m.in. Rzeszów. W pobliżu znajdują się duża wiata i parking.

Sanktuarium Matki Bożej Czudeckiej w Czudcu – przedmiotem kultu jest cudowny obraz Matki Bożej w typie Hodegetrii namalowany na desce. Ikona pochodzi prawdopodobnie z XV lub XVI w. W 1973 r. umieszczono ją w ołtarzu głównym barokowego kościoła pw. Świętej Trójcy, do budowy którego użyto budulca z rozebranego zamku we wsi Przedmieście Czudeckie. Do rangi sanktuarium świątynię podniesiono w 2002 r., w dniu koronacji cudownego wizerunku.
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przegląd i naprawa roweru

Miłośnicy jazdy na rowerze wiedzą, jak istotne jest utrzymywanie jednośladu w dobrym stanie technicznym. Jest to bardzo ważne dla komfortu oraz bezpieczeństwa podczas jazdy. Przegląd roweru powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. A najlepiej dwukrotnie - przed oraz po sezonie. Oczywiście, jeśli w trakcie sezonu zdarzą się jakieś uszkodzenia, najlepiej je od razu naprawić.

Serwisować sprzęt można samodzielnie lub oddając go w ręce specjalistów. Odpowiednio dbając o swój sprzęt zapewnisz sobie, że dłużej Ci posłuży. Jest to szczególnie istotne, jeśli często na nim jeździsz. Wbrew pozorom przegląd roweru nie jest taką prostą sprawą. Jeśli chcesz samodzielnie serwisować swój rower, koniecznie poszukaj poradników, w jaki sposób to robić.

Akcesoria rowerowe - co warto mieć?

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na strzyzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto