Z tej okazji w miejscowym parku - noszącym imię Tadeusza Nalepy - odbędzie się wielki festyn oraz odsłonięcie obelisku poświęconego muzykowi. Organizatorem wydarzenia są Urząd Gminy w Boguchwale, Szkoła Podstawowa im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Zgłobniu oraz Lokalny Ośrodek Kultury „Wspólnota”.
- Serdecznie zapraszamy miłośników twórczości Tadeusza Nalepy do jego rodzinnej miejscowości. Na przybyłych czekać będzie bardzo dużo atrakcji muzycznych. Swoją obecność zapowiedział również syn Miry Kubasińskiej, który przyjedzie do Zgłobnia z rodziną - mówi Krystyna Miłek, współorganizatorka imprezy i nauczycielka historii w miejscowej szkole podstawowej.
Pani Krystyna od wielu lat stara się o upamiętnienie artysty w rodzinnej miejscowości.
Feta rozpocznie się o godzinie 16 od zabaw dla dzieci i rozgrywek sportowych. O godz. 18 nastąpi rozpocznie widowisko pt. „To nasz blues…”. Będzie można usłyszeć piosenki Nalepy interpretowane w najróżniejszy, często bardzo oryginalny sposób. Zostaną wykonane nie tylko na rockowo, czy bluesowo, ale też na ludowo, jazzowo, na poważnie i przez chór, a także w stylu klasycznej muzyki rozrywkowej.
Autorem scenariusza i reżyserem, a także pomysłodawcą całości imprezy jest Tomasz Paulukiewicz - autor reportaży i filmów, widowisk estradowych i telewizyjnych, przez wiele lat związany zawodowo z Tadeuszem Nalepą.
W widowisku wezmą udział artyści związani ze Zgłobniem oraz ich przyjaciele: Małgorzata Boć, Stanisław Domarski, Robert Uchwat, kwartet smyczkowy Filharmonii Podkarpackiej, zespół ludowy Kompanija, Dziadersi, chór pod dyrekcją Andrzeja Mozgały, a także dzieci i młodzież - laureaci Konkursu na Piosenkę Nalepy. Zespół akompaniujący stworzą: Jerzy Czeluśniak, Valdi Rzeszut, Mariusz Koziołkiewicz i Damian Drzał. Podczas trwania imprezy można będzie wysłuchać opowieść o życiu muzyka, a także o jego rodzinnych związkach ze Zgłobniem i Rzeszowem.
Koncert odbędzie się na plenerowej scenie. Jednak na wypadek złych warunków pogodowych zostanie przeniesiony do sali gimnastycznej szkoły podstawowej.
Zamysł Tomasza Paulukiewicza, twórcy widowiska „To mój blues…”, był taki, aby biorący w nim udział nie imitowali Nalepy, a nadali tej muzyce nowy, szeroki, ciekawy, a nawet zaskakujący wymiar: - Uważam, że muzyka Nalepy ma sprawiać radość, być inspiracją, a nie wzorcem do naśladowania, bo coś takiego jest po prostu nudne. Jak ktoś chcę usłyszeć, jak śpiewał i grała Nalepa, to może posłuchać oryginału, a nie jakiegoś coverowego zespołu. I właśnie artyści biorący udział w naszym widowisku, również uczestnicy konkursu, okazali się niezwykle kreatywni.
Wydarzenie zakończy zabawa taneczna przy muzyce granej na żywo. Wstęp jest bezpłatny, działać będą też bary i grille.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
