MZD w Opolu rozpisał przetarg na remont ul. Wrocławskiej w Opolu. Jezdnia jest dziurawa jak szwajcarski ser. Zakres prac jest spory

Miejski Zarząd Dróg w Opolu ogłosił przetarg na remont ul. Wrocławskiej od ul. Partyzanckiej do ul. Niemodlińskiej. To odcinek drogi wojewódzkiej nr 414.

- Oprócz wymiany nawierzchni do obowiązków wykonawcy zadania będzie należała również m.in. wymiana lub regulacja krawężników, korekta łuku na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Nysy Łużyckiej, czy wykonanie remontu wyspy zlokalizowanej w ciągu Wrocławskiej przy skrzyżowaniu z ulicami Partyzancką i Domańskiego - wylicza Mariusz Chałupnik, specjalista do spraw komunikacji społecznej w Miejskim Zarządzie Dróg w Opolu.

Odcinek ulicy Wrocławskiej, o którym tu mowa, jest z jednym z najbardziej zniszczonych w mieście po ostatniej zimie. W jezdni pełno jest dziur i wyrw. Tu nie pomoże już zwykłe łatanie. Dlatego potrzebne jest frezowanie i wymiana większych połaci nawierzchni.

Na oferty firm, które będą chciały zrealizować prace, zarządca opolskich dróg czeka do 28 marca. Potem wszystkie zostaną ocenione i wyłoniony zostanie wykonawca. Prace będą mogły ruszyć w kwietniu.

Kierowcy z Opola mówią, że ul. Wrocławska powinna zostać wyremontowana na całej długości, od skrzyżowania z ul. Spychalskiego aż do skrzyżowania z obwodnicą we Wrzoskach.

- Po tej drodze nie da się jeździć - mówi Szymon Zawada z Opola. - Więcej jest w niej zniszczonej nawierzchni niż tej dobrej. Poza tym ulica ta już dawno powinna zostać poszerzona o dodatkowe pasy ruchu na odcinku od Spychalskiego do Niemodlińskiej i od Niemodlińskiej do odcinka czteropasmowego za mostem na Kanale Ulgi.

Miasto ma w planach remont Wrocławskiej od Spychalskiego do Niemodlińskiej. Pomysł jest m.in. taki, by powstał tam dodatkowy pas ruchu dla kierowców jadących w stronę Niemodlińskiej. Zresztą już teraz ruch w tą stroną odbywa się tak, jakby były tam dwa pasy.