Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzwon Życia zawisł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie. Zobacz zdjęcia

Urszula Sobol, Krzysztof Kapica
Dźwięk dzwonu będzie oznajmiał, że ktoś właśnie zakończył leczenie onkologiczne w USK w Rzeszowie
Dźwięk dzwonu będzie oznajmiał, że ktoś właśnie zakończył leczenie onkologiczne w USK w Rzeszowie Krzysztof Kapica
Dzwon Życia jest symbolem wygranej walki z nowotworem. Od teraz pacjenci z Podkarpacia uderzając w dzwon, będą mogli oznajmić wygraną z rakiem i szczęśliwe zakończenie leczenia.

- Dzwon Życia jest symbolem nadziei, wytrwałości i pokonywania trudności - podkreślała podczas oficjalnego przekazania dzwonu w Podkarpackim Centrum Onkologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie, pochodząca z Podkarpacia Katarzyna Gulczyńska, prezes Fundacji „Pokonaj raka”.

Dodała, że Dzwon Życia jest ostatnim punktem na drodze prowadzącej do wyzdrowienia, do momentu, w którym pacjent może z dumą uderzyć w niego jako znak zwycięstwa.

- Ma wspierać emocjonalnie pacjentów i pozytywnie na nich oddziaływać - mówiła Katarzyna Gulczyńska.

Warto wspomnieć, że to nie pierwszy Dzwon Życia, który przekazała prezes fundacji „Pokonaj raka”. Takich dzwonów jest już w szpitalach na terenie całej Polski 12. Są one kupowane z części funduszy pozyskanych z 1,5 proc. przekazywanych przez podatników dla organizacji pożytku publicznego. Kolejny Dzwon Życia otrzyma w piątek 22 marca szpital w Tarnobrzegu.

Ma też dodać otuchy tym, którzy wciąż walczą

- Dźwięk dzwonu jest radosnym oznajmieniem tak dla pacjenta, jak i dla wszystkich, że kolejny etap walki został zakończony i nadeszły lepsze czasy - mówiła prezes fundacji i przypomniała historię ceremonii bicia w dzwon, właśnie po zakończonym leczeniu onkologicznym.

Zapoczątkował ją, w 1996 roku Irve Charles Le Moyne, amerykański kontradmirał marynarki wojennej. Na znak zwycięstwa z chorobą uderzył w okrętowy dzwon, a następnie podarował go szpitalowi w Teksasie, w którym się leczył.

Jego dźwięk oznajmia, że ktoś zakończył leczenie

Dr n. med. Janusz Ławiński, dyrektor USK w Rzeszowie twierdzi, że ten symboliczny Dzwon Życia zachęca innych pacjentów i ich rodziny do wiary, że walka z rakiem jest możliwa i że warto dążyć do odrzucenia choroby.

- Jak wynika z obserwacji psychoonkologów, takie symboliczne pokazanie światu swojej radości oraz współdzielenie jej z osobami, które towarzyszyły podczas powrotu do zdrowia, ma ogromne znaczenie dla pacjentów - tłumaczył dr n. med. Janusz Ławiński. - I to zarówno tych, którzy wyzdrowieli, jak i dla tych, którzy wciąż przebywają na oddziałach onkologicznych. Niesie otuchę, nadzieję i daje wiarę, że nawet z tak groźnym przeciwnikiem można wygrać. Zatem warto walczyć, nawet jeśli leczenie wydaje się niekiedy ponad siły.

Dzwon Życia już wybrzmiał

Jako pierwszy w Dzwon Życia, uderzył Paweł Bartoszek, wicewojewoda podkarpacki, który kilkanaście lat temu wygrał z chorobą nowotworową.

- 11 lat temu zmagałem się z chorobą onkologiczną - wyznał wicewojewoda podkarpackii. - Jestem żywym przykładem na to, że z rakiem można wygrać. To wyjątkowe uczucie móc zadzwonić i mam nadzieję, że dźwięk dzwonu będzie rozbrzmiewał bardzo często.

Około 46 tys. pacjentów w USK w Rzeszowie

Andrzej Sroka, rzecznik USK w Rzeszowie, przekazuje, że w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie leczy się około 46 tysięcy pacjentów rocznie i wykonuje się 13 tys. operacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dzwon Życia zawisł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie. Zobacz zdjęcia - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto