Pierwszy w podróż wyjechał bus. Już na początku czerwca został załadowany w niemieckim porcie Bremerhaven, skąd drogą morską trafił do USA. Dziś jego śladem wyruszają pasażerowie - z Berlina przez Rzym do Chicago.
- Po wylądowaniu część ekipy rusza do Nowego Jorku po busa. Po jego odebraniu spotykamy się na trasie i jedziemy w kierunku Niagary - opisuje Agnieszka Zakonek, uczestniczka wyjazdu.
Dalej ich trasa wiedzie na zachód, północną częścią kraju. Po drodze w planach jest oglądanie między innymi Mount Rushmore, Parku Narodowego Yellowstone i San Francisco.
- Na zachodzie "świeci się" najwięcej punktów na naszej mapie: głównie parki narodowe, Wielki Kanion Kolorado, Las Vegas, dolina monumentów no i słynna Route 66. To legendarna trasa łącząca wschód USA z zachodem i przejazd jej fragmentem to jeden z naszych żelaznych punktów - opowiadają podróżnicy.
Na południu młodzi ludzie "zahaczą" o Houston, Miami i Waszyngton, skąd dotrą do Nowego Jorku. Tam bus trafi na statek, a jego właściciele z Chicago odlecą do domu.
- W Rzeszowie będziemy 20 września. W sumie to ponad dwa miesiące wyprawy - relacjonują.
W ciągu kilku lat skład ekipy nieznacznie się zmieniał, w tym roku na wyprawę pojedzie dziewięć osób - sześć dziewczyn i trzech chłopaków. W tym rzeszowianie: Klaudia Rejman, Magda Sitarz, Monika Korbecka, Adrianna Lampart, Klaudia Kwoka, Agnieszka Zakonek i Bartosz Kud. Dwóch nowych uczestników to Przemek Bochenek pochodzący spod Sanoka i Michał Kędzierski z Żor.
Wyprawę planowali od wielu miesięcy. Udało im się pozyskać sporą grupę sponsorów i partnerów, dzięki którym odpadły niektóre koszty. Rzutem na taśmę do grona fundatorów trafiła Akademia Górniczo Hutnicza w Krakowie, przy pomocy której uda się sfinansować benzyznę na 1/3 trasy. Choć w Stanach paliwo jest tańsze niż w Polsce, to i tak jeden z największych wydatków. Noclegi planują tradycyjnie w namiotach, w samym busie, który został już do tego celu przystosowany oraz u gościnnej Polonii.
Bez problemów przebiegła wizyta w amerykańskim konsulacie. Wizy "załatwili" grupowo - cel wyjazdu dokumentując m.in. archiwalnymi wydaniami gazet, w których opisywaliśmy ich poprzednie wyprawy. Z czym mieli największe trudności?
- Problemy, które trochę spędzały nam sen z powiem, wiązały się głównie z transportem busa na inny kontynent. Jest to bardzo skomplikowany proces, zwłaszcza jeżeli chodzi o dokumentację. W międzyczasie okazało się również, że żadne nasze rzeczy nie mogą w nim popłynąć, więc część zabieramy do bagażu, a resztę po prostu kupimy na miejscu. Dużo czasu i pieniędzy pochłonął remont busa, który po czterech wyprawach był już w bardzo kiepskim stanie. Teraz przeszedł poważny lifting i mamy nadzieję, że przewiezie nas bezawaryjnie po drogach USA - dodaje Klaudia Rejman.
Ekipa pod tym samym szyldem odbyła już w sumie cztery wyprawy. W 2011 r. objechali kraje naszych południowych sąsiadów, rok później uderzyli na zachód. W 2013 byli w Skandynawii, a w 2014 na Islandii i Wyspach Owczych.
Ich wyprawę można śledzić na stronie: facebook.com/wyprawybusem.pl.
__________________________________________________________________________________________________
Czytaj także: Wyprawybusem.pl: czas na Islandię i Wyspy Owcze
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?