Autorem projektu jest Kamil Dobrowolski, aktor Teatru Maska, który zasłynął również dzięki występowi w filmowej produkcji „Syn Szawła”. Film otrzymał Oskara za najlepszy nieanglojęzyczny film, a także Złoty Glob za najlepszy film zagraniczny. - Pomysł na serial jest mój, ale nad jego realizacją czuwa cały sztab osób. Inspiracją była prawdopodobnie moja dziewczyna, która przyjechała do Rzeszowa z Warszawy. Ponad trzy lata temu postanowiła, że zostaje tu ze mną - mówi Kamil Dobrowolski.
Serial będzie internetowy
Zaplanowano 10 dwudziestominutowych odcinków. Głównym bohaterem jest Marek, absolwent kierunku, po którym - jak zaznacza twórca filmu - może robić wszystko i nic, czyli filozofii.
Marek przyjeżdża na Podkarpacie, bo to tutaj mieszka jego dziewczyna. Jest zmęczony dotychczasowym tempem życia i chce odizolować się od nadopiekuńczych rodziców. Rzuca pracę w korporacji i przyjeżdża do Rzeszowa.
- Mamy obsadzony pierwszy epizod. Był on pisany pod konkretnych aktorów i myślę, że to zadziałało na plus, o czym mogą świadczyć próby czytane, które już odbyliśmy. Na tym etapie chcemy współpracować z aktorami rzeszowskich teatrów.
Główną postacią, która przeprowadzi nas przez cały serial, będzie Marek, w rolę którego wcieli się Maciej Owczarek. Drugoplanowe postacie, których losy będą prawdopodobnie przeplatały się przez cały serial, to: Maryna (Małgorzata Szczyrek), Roman (Mateusz Mikoś) i kelnerka (Natalia Zduń).
Pomimo tego, że serial jeszcze nie powstał, wzbudził ogromne zainteresowanie rzeszowian.
- Mamy teraz mega intensywny czas, bo zaskoczył nas ten szum, który się wytworzył wokół „Pępka”. Napływa do nas wiele wiadomości. Jedni gratulują pomysłu i mówią, że czekają na odcinki, inni proponują bezinteresowną pomoc. Otrzymaliśmy też kilka ofert współpracy, choć etap pozyskiwania sponsorów dopiero przed nami. Pojawiło się bardzo dużo ciepłych słów i historii ludzi, dla których Rzeszów jest właśnie tym miastem, w którym chcą żyć - mówi Grzegorz Starzak, brand manager.
Tych, którzy mają nadzieję, że pierwszy, pilotażowy odcinek pojawi się już lada dzień, musimy trochę zmartwić. Trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość.
- To, kiedy nagramy pilota serialu, zależy od tego, kiedy uda nam się uzbierać wszystkie potrzebne pieniądze. Gdybyśmy je mieli, to przypuszczalnie już bylibyśmy w trakcie zdjęć. Mamy nadzieję, że zaczniemy nagrywać na wiosnę - tłumaczy Kamil Dobrowolski.
- Planujemy przeznaczyć sześć dni zdjęciowych na jeden odcinek. Należy również pamiętać, że w wypadku takiego metrażu montaż jest procesem czasochłonnym - dodaje Bartosz Pasierb, kierownik produkcji.
Dlaczego "W pępku świata"?
Okazuje się, że podobny tytuł miała powieść radiowa Jerzego Fąfary z 2006 roku („Pępek świata”). - O jej istnieniu dowiedziałem się długo po napisaniu scenariusza pierwszego odcinka. Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Rzeszowa, miałem inne wyobrażenie o stolicy Podkarpacia. W ciągu kilku lat życia tutaj Rzeszów otworzył przede mną wiele możliwości - wyjaśnia Kamil Dobrowolski.
Na oficjalnym fanpagu "W pępku świata" na Facebooku można śledzić, na jakim etapie powstawania jest serial.
Zobacz też: Food trucki grają dla WOŚP w Rzeszowie
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?