Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sześć lat śledztwa w sprawie Katynia

AK
Śledztwo toczy się w sprawie zbrodni wojennej, będącej też zbrodnią przeciwko ludzkości. Postępowanie IPN w sprawie zbrodni katyńskiej trwa 6 lat.

Na mocy tej decyzji Stalina i jego przybocznych, strzałami w tył głowy NKWD uśmierciło wiosną 1940 r. ok. 15 tys. polskich oficerów wojska (zawodowych i rezerwy), policjantów i innych służb, wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Na podstawie tej samej decyzji zabito również ok. 7 tys. polskich cywilów uwięzionych przez NKWD po 17 września.

Bez względu na to, czy żyją sprawcy...

To jedno z tzw. śledztw historycznych, które na mocy ustawy o IPN, jego pion śledczy wszczyna i prowadzi wobec zbrodni na obywatelach Polski, popełnionych od 1 września 1939 r. do 1989 r. - niezależnie od tego, czy żyją jeszcze jacyś sprawcy (prokuratura powszechna nie może prowadzić śledztwa wobec przestępstwa, którego sprawca nie żyje).

Według IPN, celem śledztwa ws. mordu katyńskiego jest wszechstronne wyjaśnienie jego okoliczności, w tym m.in. imienne ustalenie wszystkich ofiar; ustalenie nieznanych wcześniej miejsc ich kaźni i pochówku; sporządzenie pełnej listy osób, którym w śledztwie przysługują prawa pokrzywdzonych; ustalenie wszystkich osób biorących udział zarówno w podjęciu, jak i w wykonaniu decyzji władz ZSRR oraz określenie zakresu odpowiedzialności każdej z nich.

Wciąż nie znamy wszystkich dokumentów

W sierpniu 2004 r. delegacji IPN z prezesem Leonem Kieresem okazano w Moskwie ponad 160 tomów akt śledztwa; zadeklarowano też udostępnienie wszystkich dla sporządzenia kopii. We wrześniu 2004 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski po rozmowach w Moskwie z prezydentem Władimirem Putinem powiedział, że rosyjski przywódca zapewnił go, "iż te dokumenty, które mają klauzulę tajności, zostaną jej pozbawione".

Od tego czasu nie ma jednak już mowy o dostępie do wszystkich akt - IPN zapoznał się tylko z ich częścią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto