Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci Politechniki Rzeszowskiej wygrali konkurs PZU. Teraz chcą pomóc hospicjum

Katarzyna
- Biorąc udział w konkursie, mieliśmy jeden cel: pokazać, że studenci z Rzeszowa to bardzo zdolna i kreatywna ekipa - śmieją się chłopaki
- Biorąc udział w konkursie, mieliśmy jeden cel: pokazać, że studenci z Rzeszowa to bardzo zdolna i kreatywna ekipa - śmieją się chłopaki Fot. Krzysztof Kapica
Żeby zwyciężyć w internetowym głosowaniu, studenci Politechniki Rzeszowskiej zaplanowali całą marketingową akcję. Nie zabrakło w niej konkursów, nagród i... absolutnie szalonych wyzwań.

Marcin Drozd i Mateusz Kubicki studiują zarządzanie na Politechnice Rzeszowskiej. Do studenckiego konkursu organizowanego przez PZU, zgłosiło ich koło naukowe EKOBiznes. Jako zadanie konkursowe mieli przygotować CV w formie filmu.

- Chodziło o to, żeby jak najlepiej się na tym wideo „sprzedać” - dokładnie tak, jak byśmy aplikowali do pracy - tłumaczy Marcin.

5 najlepszych filmów wybierało jury konkursowe, a 5 wskazywali w głosowaniu internauci. W nagrodę zwycięzcy mieli dostać po 5000 zł i projektory kieszonkowe dla swoich organizacji. - Musieliśmy jakoś zmoblizować swoich znajomych i ich znajomych, żeby chcieli na nas oddać głosy. Podeszliśmy do tematu marketingowo - mówi Mateusz.

Podpisując się jako #PZUdreamTEAM panowie rozpoczęli kampanię na Facebooku. Tam, dla osób, które udostępniały i „lubiły” ich posty, przygotowali konkursy z nagrodami. Postawili też przed sobą pewne nietypowe wyzwania.

- Zadeklarowaliśmy, że jeśli będziemy przekraczać kolejne progi punktowe w głosowaniu, wykonamy zadania specjalne. Po zdobyciu 500 głosów miał to być bieg w bieliźnie dookoła politechniki, po 1000 seria kilkudziesięciu strzałów airsoftowych „na klatę”, po 2000 zimowa kąpiel w Wisłoku, po 3000 pół godziny bezsensownego tańczenia w centrum Rzeszowa do muzyki, jaką zaproponują internauci, natomiast po 4000 dowolne wyzwanie zaproponowane przez widzów naszego kanału - wymienia Mateusz.

Bieg w kąpielówkach

Panowie w głosowaniu zdobyli nieco ponad 1800 punktów (każdy zbierał głosy indywidualnie). Łatwo więc policzyć, że musieli wykonać dwa pierwsze zadania.

- Wymyśliliśmy, że zrobimy parodię w klimacie Słonecznego Patrolu. Ubraliśmy spodenki kąpielowe, pożyczyliśmy deski ratownicze i choć był środek stycznia, tak ubrani biegaliśmy po kampusie uczelni. Zrobiliśmy furorę - mówi Marcin.

Wbrew pozorom drugie zadanie okazało się znacznie bardziej wymagające i... bolesne. - Z boku mogło wyglądać to faktycznie dość dramatycznie: stoimy w szczerym polu, a naprzeciwko facet, który celuje do nas z broni, a potem strzela. Wbrew pozorom nie było to jednak niebezpieczne - mieliśmy kaski i inne zabezpieczenia, a strzały oddawał kolega, który zajmuje się tym profesjonalnie. Nie zmienia to jednak faktu, że bolało znacznie bardziej niż się spodziewaliśmy. Ślady zostały z nami na dłużej - dodaje.

- Nie udało nam się natomiast wykąpać w Wisłoku, choć było już bardzo blisko. Może i dobrze, bo trochę się tego obawiałem - śmieje się Mateusz.

Było warto

Marketingowa kampania przyniosła spodziewane efekty - w głosowaniu zajęli 2. i 3. miejsce. W poniedziałek odebrali nagrody. Zgodnie z zapowiedziami, część wygranych pieniędzy chcą przekazać na rzec hospicjum dla dzieci. - Nagrody, nagrodami, ale umiejętności, jakie nabyliśmy podczas naszej akcji mają chyba większą wartość. Udało nam się stworzyć produkt i sprzedać go z sukcesem. To coś, co z powodzeniem można wpisać do CV - tłumaczą.

_____________________________________________________________________________________________________
Zobacz też: Na Politechnice Rzeszowskiej testowano wytrzymałość nowego mostu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto