Pierwsze minuty spotkania niewątpliwie należały do Stali Rzeszów, która już w pierwszym kwadransie spotkania mogła wysoko wygrywać. Świetne sytuacje na zdobycie gola marnował jednak Sebastian Brocki, który dwukrotnie niecelnie uderzał z dystansu, a raz świetną interwencję zanotował bramkarz Orła.
Stal przeważała, a pierwszą bramkę w spotkaniu zdobyli piłkarze z Przeworska. W 25. minucie prostopadłą piłkę otrzymał Dorian Buczek, który strzałem po długim słupku pokonał wychodzącego z bramki Miłosza Lewandowskiego. Rzeszowianie rzucili się do odrabiania strat i wyrównującą bramkę zdobyli tuż przed końcem pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, najwyżej do piłki wyskoczył Sebastian Brocki i strzałem z główki pokonał Daniela Furtaka.
Po zmianie stron podopieczni Marcina Wołowca rozpoczęli wielki szturm na bramkę przyjezdnych. Jeszcze częstsze ataki rzeszowian nastąpiły po 61. minucie, ponieważ wówczas czerwoną kartką został ukarany piłkarz z Przeworska, Valentin Suslov. Świetne okazje do zdobycia bramki na 2:1 mieli m.in. Sebastian Brocki, Michał Szymański, Michał Żebrakowski czy Peter Suswam, jednak piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki.
Rzeszowianie mimo wielu ataków nie zdołali zdobyć gola, który dałby im cenne 3 punkty. Obecnie Stal zajmuje drugą pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 66 punktów. Dwa punkty więcej mają na swoim koncie liderujące Karpaty Krosno, które w środę pokonały na własnym obiekcie Izolator Boguchwała 1:0.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
