Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeszów mojego dzieciństwa [KOMENTARZ]

Katarzyna
archiwum
Ulica Dąbrowskiego - osiedle tuż obok skrzyżowania z al. Powstańców Warszawy - kilka bloków okalających podwórka, boiska, trzepaki. To było centrum mojego dzieciństwa.

Na podwórku byli: Piotrek, Rafał, Adam, Tomek, „Kruk”, Grzesiek, Darek, Mirek i Kaśka. O koleżanki było trudno. Więcej dziewczyn mieszkało przy Dominikańskiej, ale to był teren wroga i nikt się z nimi nie kumplował. Centrum naszych zabaw - bez względu na to, czy była to gra w kosza, wyścigi na żużlu (rowerach), skoki w dal do piaskownicy, strzelanie kapslami, czy bazgranie kredą (najczęściej kawałkami zdobycznego wapna) stanowiło asfaltowe boisko. Obok kilka drzew, które nie tylko były źródłem gruszek i mirabelek, ale też świetnie nadawały się do wspinania, no i handicap największy: przedszkole! A właściwie ogromny, przypisany do niego, plac zabaw. Po godzinach przeciskaliśmy się przez pręty w ogrodzeniu i hulaj dusza! Huśtawki, zjeżdżalnie, karuzele, jeszcze więcej drzew oraz prawdziwy hit w postaci zamkniętych w osobnej klatce pozostałości po starej kolejce.

Symbolem naszego dzieciństwa były babcie siedzące na ławkach lub wsparte na parapetach, plotki o tym, że spółdzielnia dosypie wreszcie piasku do piaskownicy i nielegalne wyprawy do pobliskiego ogródka jordanowskiego lub na planty. Największym dramatem był deszcz, a radością fakt, że na dole czekają koledzy. Kto nie wychodził na podwórko był dziwny, ale takich było niewielu. Kto przy zdrowych zmysłach odpuściłby takie atrakcje jak ganianie po piwnicach, bazę za śmietnikiem i granie w karty w krzakach za blokiem?

A ty jak opowiedziałbyś o swoim dzieciństwie w Rzeszowie? Podziel się wspomnieniami, tym co było ważne, co głupie, kim byli „my”, a kim „oni”. W co bawiliście się na podwórku, z kim i gdzie chodziliście. Nie obiecujemy, ale może uda się znaleźć znajomych z dzieciństwa (kto wtedy przejmował się nazwiskami?). Opisz swoją historię i wyślij na adres [email protected]. Chętnie ją przeczytamy i opublikujemy na portalu.

Czytaj też:


Zobacz też: Rzeszów dawniej i dziś

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto