Nie licząc przerwy na święta "pasiaki" będą trenować do końca roku. Dlaczego aż tyle?
- Gdybym dał zawodnikom miesiąc wolnego, straciliby wszystko, co wytrenowali wcześniej i w styczniu musielibyśmy zaczynać od zera - wyjaśnia Maciej Huzarski, szkoleniowiec trzeciej drużyny w tabeli III ligi.
Resovia ma trzy treningi w tygodniu, w których udział weźmie już Konrad Domoń (miał kontuzję kości jarzmowej). Nadal rehabilituje się Szymon Kaliniec, ale w styczniu powinien rozpocząć zajęcia razem z zespołem. - Będziemy robić przygotowanie tlenowe, aby w dobrej formie wkroczyć w przygotowania w nowym roku. Sparingów do sylwestra nie planujemy, ale być może zaliczymy jakąś wewnętrzna gierkę z juniorami - dodaje Huzarski.
Trener "pasiaków" dodaje, że w najbliższych tygodniach nie będzie też żadnych testów nowych graczy.
- Nie ma na razie takich tematów. Zostajemy w starym składzie. Możliwe jednak, że przyjrzymy się komuś w trakcie przyszłorocznych treningów. Jeśli będzie okazja pozyskać solidnego zawodnika i jeśli będzie nas na to stać, to ktoś do nas dołączy - zaznacza szkoleniowiec, który rozgląda się za napastnikiem.
Resovia nadal szuka prezesa
W samym klubie nadal trwa poszukiwanie kandydata na nowego prezesa, czyli następcę Aleksandra Bentkowskiego (szefował dwie kadencje). - Nic konkretnego w tej chwili na ten temat nie mogę powiedzieć. 22 grudnia będzie zarząd klubu. Możliwe, że na nim coś się wyjaśni - mówi Przemysław Chmiel, prezes sekcji futbolowej.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?