- Młodzi siedzą, a starsza osoba stoi! - oświadcza głośno i dobitnie. W środku konsternacja, młodzi wstają i w opustoszałym autobusie ustępują jej miejsca. Absurd tej sytuacji skłania do refleksji, czy odgórne potępianie młodych za to, że są źle wychowani nie świadczy aby o złym wychowaniu... potępiających?
Miejską komunikacją jeżdżę właściwie codziennie i często bywam świadkiem rozmów przypadkowych pasażerów, którzy ubolewają nad skandalicznym zachowaniem młodzieży. Zwykle są one konsekwencją tego, że ktoś komuś nie ustąpił miejsca, czy nie przepuścił w drzwiach. Nie przeczę, że nigdy się to nie zdarza, ale z moich obserwacji wynika, że to ciągle są wyjątki. Nie zgadzam się jednak z tym, że prawo do bycia zmęczonym, czy chorym przysługuje dopiero na emeryturze. Nie godzę się na to, by samo zajęcie miejsca siedzącego przez osobę poniżej 40 r.ż. odbierane było jako brak dobrego wychowania i skandal, pani, skandal. Wiem, że niektórzy młodzi wprost krępują się usiąść w autobusie, że na każdym przystanku niespokojnie wzrokiem szukają kogoś, kto może byłby bardziej od nich "uprawniony" do zajęcia miejsca siedzącego. Bo lepiej stać przez całą drogę z Tyczyna na Przybyszówkę, niż w tłumie wysłuchiwać uwag na swój temat.
Bez względu na to, czy coś zrobiło się specjalnie, czy przez nieuwagę. Żeby było jasne: uważam, że osobom starszym czy kobietom w ciąży miejsca należy ustąpić. To nie tylko kwestia kindersztuby, ale po prostu zwykły ludzki odruch. Jeśli jednak w autobusie wciąż znajdują się wolne miejsca, nie widzę powodu, dla którego zajęcie jednego z nich miałoby być źle widziane. A jeśli ten argument nie przekonuje, to dodam tylko, że siedzenie to nie tylko kwestia wygody, ale również bezpieczeństwa. Autobus w miejscu nie stoi, a podczas jazdy wszystko się może zdarzyć.
_____________________________________________________________________________________
Czytaj także: Rewolucja w autobusach MPK Rzeszów [WIDEO]
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?