Piechniak jeszcze rok temu grał w ekstraklasie (Odra Wodzisław), a poprzedni sezon spędził w I-ligowym GKS-ie Katowice. Teraz ma pomóc Resovii w zdobyciu promocji na zaplecze ekstraklasy.
- Znany menedżer nazwał Resovię zespołem młodzieniaszków, perspektywicznym, ale niekoniecznie gotowym na awans – wyjaśnia Aleksander Bentkowski, prezes Resovii. Piotr Piechniak ma swoje lata, ale szefowie klubu nie obawiają się o jego formę. - Rok temu w ekstraklasie nie odstawał od rywali, dlaczego nie miałby poradzić sobie w II lidze - mówi Podbrożny.
Pan Piotr to nominalny prawy pomocnik, ale grywał na wszystkich pozycjach w pomocy.
Prezes klubu zapewnia, że wysokość kontraktu nie zaburzy płynności finansowej klubu, ani atmosfery w drużynie.
- Nic nadzwyczajnego się nie stało. Już wcześniej rozważaliśmy jedną umowę nieco wyższą od pozostałych. Traktujemy kwestię awansu poważnie. Od początku sezonu musimy punktować i właśnie tak rutynowany piłkarz może w tym pomóc - podkreślił Bentkowski.
W sobotę Piechniak zaprezentuje się w Boguchwale w sparingu przeciw Izolatorowi.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?