Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszeństwo mają wychodzący, czyli autobusowy savoir-vivre [KOMENTARZ]

Katarzyna
Bartosz Frydrych
Miejskimi autobusami w Rzeszowie poruszam się właściwie codziennie i z przyjemnością muszę stwierdzić, że zainwestowana kasa i trud w to, żeby to wszystko dobrze funkcjonowało, przynoszą efekty.

Zatem, skoro mamy już nowe, ładne, klimatyzowane i dość punktualne autobusy, a do tego ogrzewane przystanki, przystąpmy do drugiej części planu poprawy jakości komunikacji miejskiej w Rzeszowie. Tej drugiej jednak miasto nam nie zafunduje, musimy trochę postarać się sami. O co chodzi? Ano o autobusowy savoir-vivre.

Tak mi się skojarzyło po tym, jak ostatnio człowiek z wypchanym plecakiem najpierw koniecznie musiał wejść do autobusu, zanim ktokolwiek zdążył z niego wyjść, a potem stratował tłum, przedzierając się w stronę kasownika. Warto więc pamiętać o tych kilku zasadach, dzięki którym wszystkim podróżowałoby się przyjemniej.

Przede wszystkim: pierwszeństwo mają osoby wysiadające z autobusu. Dajmy im szansę wyjść, wtedy naprawdę wchodzi się znacznie prościej. Po drugie, duży plecak z pleców lepiej ściągnąć i trzymać przed sobą. Dzięki temu nikt nie oberwie nim po twarzy, kiedy będziesz torował sobie drogę do wyjścia. Po kolejne, rozmawiając przez telefon, naprawdę nie trzeba podnosić głosu. Niekoniecznie wszyscy współpasażerowie są zainteresowani szczegółowym opisem życiowych problemów, czy - o zgrozo - miłosnych podbojów. Podobnie jak niefajnie siedzi się obok człowieka, który niby ma słuchawki na uszach, ale muzykę słychać, tak jakby ich nie było. I po ostatnie, nie twórz sztucznego tłumu przy drzwiach, gdy w reszcie autobusu pustki, to sam środek ciągu komunikacyjnego, dla wszystkich wygodniej by było, gdyby go nie zastawiać.

Takie to wszystko oczywiste niby, a w codziennym pędzie jakoś trudno nam o tym pamiętać. Dlaczego?

P.S. Po publikacji tego tekstu w gazecie, do redakcji zadzwonił Czytelnik, który zasugerował, że zabrakło w tej wyliczance jeszcze jednej uwagi: reklamówki, czy inne torby nie jadą na osobnym bilecie, więc nie zajmuj nimi siedzenia.


Zobacz też:
Rzeszów dawniej i dziś. Wideo z przejazdu ulicami Rzeszowa w 1989 roku i obecnie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto