Nową linią MPK przejedziesz się szlakiem inwestycji w Rzeszowie

Promocyjny autobus to podpatrzony za granicą pomysł prezydenta Tadeusza Ferenca, który chciał, by rzeszowianie mogli na bieżąco oglądać, jak zmienia się miasto oraz niedawno włączone do niego dzielnice. Wejścia będą biletowane, ale darmowe. W ten sposób miasto chce uniknąć w autobusie tłumów. Już wiadomo, że po nowych inwestycjach obwiezie mieszkańców nowoczesny mercedes lub autosan z klimatyzacją i sprzętem pozwalającym na podpięcie nośnika.

Do przejechania 40 km

To ważne, bo o poszczególnych inwestycjach z taśmy opowie lektor, a nagranie będzie puszczanie z taktowaniem, czyli tak, jak głosowo zapowiada się przystanki. Wśród poruszanych tematów będą m.in. te dotyczące oświaty, biznesu, rekreacji, rynku mieszkaniowego i sportu w mieście.

Pokonanie trasy liczącej ok. 40 km zajmie 1,5 godz. Na początek autobus będzie jeździł raz w tygodniu - w niedzielę około południa. Ruszy sprzed dworca PKP przez wiadukt Tarnobrzeski do ul. Lubelskiej, dalej al. Wyzwolenia, ul. Krakowską aż do węzła z autostradową obwodnicą miasta, a później ul. bł. Karoliny, Witosa, Przemysłową, Podkarpacką, Powstańców Warszawy i dalej na os. Drabinianka i Biała. Powrót do centrum zaplanowano przez ul. Sikorskiego, Rejtana, Kopisto i Szopena. Jedyny postój na trasie to multimedialna fontanna, przy której będzie można wysiąść lub jechać dalej do dworca PKP.

- W ubiegłym tygodniu po raz kolejny przejechaliśmy całą tę trasę, żeby szczegółowo rozplanować scenariusz. Jesteśmy gotowi do jej uruchomienia - mówi Kamil Czyż, zastępca dyrektora Wydziału Promocji i Współpracy Międzynarodowej UM Rzeszowa. - Autobus nie będzie miał swojego numeru, ale zostanie oznaczony po prostu jako linia specjalna. Ze względu na to, że został kupiony z pieniędzy unijnych na razie nie można go okleić z zewnątrz - dodaje.