Urlopem na południu nie będą zawiedzeni ci, którzy oprócz unikatowej przyrody szukają niezwykłych wrażeń kulinarnych. Wiele z podkarpackich karczm i restauracji serwuje gościom specjały sprzed wieków we współczesnym wydaniu.
- Podkarpackie w swoich dzisiejszych granicach to tygiel nacji, które tutaj żyły, ich tradycji, kultury i smaków - wyjaśnia Krzysztof Zieliński ze Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia Pro Carpathia w Rzeszowie. - To, co wyróżnia kuchnię podkarpacką na tle innych regionów to właśnie różnorodność smaków i dostęp do tradycyjnych, zdrowych składników.
Kulinarnym sercem regionu są Bieszczady, zamieszkiwane niegdyś przez ludność bojkowską i łemkowską. To prosta kuchnia pasterska, opierająca się na kaszach, ziemniakach, kapuście, rzepie, cebuli, soczewicy, bobie, grochu oraz serach, w tym redykołce, bryndzy i hurdzie. W karczmach i restauracjach koniecznie trzeba pytać o werenyhy, czyli pierogi z kaszą gryczaną, pokrzywą i czosnkiem niedźwiedzim, zupę-dupę z borowików i śliwek, kaszełynika, czyli zupę ze świeżej kapusty i buraczków. Nie można nie spróbować hreczynków, czyli kotletów z kaszy gryczanej z mielonym mięsem i czosnkiem, fuczek, czyli ciasta naleśnikowego z kapustą, smażonego na patelni oraz zalewajki, czyli kwaśnej zupy na bazie maślanki, podawanej z ziemniakami.
Z kolei teren pogórzy karpackich, w tym dynowskiego i jasielsko- karpackiego, kojarzy się z potrawami mącznymi, w tym kluskami drobionymi, kładzionymi i lanymi.
To tu spróbować można przysłowiowego grochu z kapustą, barszczu na serwatce zabielanej jajkiem, śmietaną i mąką, a także zup owocowych z rozgotowanych świeżych lub suszonych śliw (śliwionka), jabłek (jabczanka), gruszek (gruszczonka).
W okolicach Dynowa, gdzie zamieszkiwała niegdyś duża społeczność żydowska, można spróbować też tradycyjnych potraw szabasowych. Ich królem jest czulent, czyli jednogarnkowe danie z mięsa wołowego, kaszy pęczak, jęczmiennej i fasoli czerwonej.
Na obiad warto zatrzymać się też jadąc przez północną część Podkarpacia. Tutejszą kuchnię ukształtowali Lasowiacy, zamieszkujący tereny dawnej Puszczy Sandomierskiej. W położonych tu dworach i oberżach spróbujemy między innymi tradycyjnej kuchni myśliwskiej, w której królują dary lasu.
Wspólnym elementem łączącym wszystkie grupy etniczne Podkarpacia jest proziak, którego receptura przekazywana jest od ponad 150 lat.
- Proziaki są mało lub wcale nieznane w innych częściach kraju. To rodzaj placków z mąki, kwaśnego mleka, sody i soli zapachem i konsystencją przypominające chleb - tłumaczy Krzysztof Zieliński. - Pieczone są na płycie kuchennej, a najlepiej smakują z dodatkiem świeżego wiejskiego masła, słodkiej śmietany lub zimnego mleka. Dziś oberże i karczmy w regionie serwują je m.in. z masłem czosnkowym, białym twarogiem, powidłami, miodem.
____________________________________________________________________________________________________
Zobacz też: W Krównikach lepiono pierogi na czas
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?