Początki tej sprawy sięgają ubiegłego roku, wówczas policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą komendy wojewódzkiej w Rzeszowie wpadli na trop przestępców, którzy nielegalnie zarabiali ogromne sumy handlując oficjalnie kartami doładowującymi telefony komórkowe pre-paid. Dochody przestępców sięgały dziesiątków milionów złotych.
Proceder wyglądał mniej więcej tak: podejrzani rejestrowali działalność gospodarczą za granicą, ale w kraju unijnym - w Czechach, na Słowacji, Węgrzech, w Niemczech. W dużej spółce, która ma siedzibę w Warszawie, kupowali hurtowo karty, tzw. zdrapki. Deklarowali, że wyeksportują je za granicę. Był to obrót wewnątrzwspólnotowy, z tzw. zerową stawką podatku VAT. W rzeczywistości karty nigdy za granicę nie wyjeżdżały. Przestępcy sprzedawali je po znacznie zaniżonych cenach, a transakcje dokumentowali sfałszowanymi fakturami. Przestępcy zarabiali na marży i 22 procentowym podatku VAT. Policja szacuje, że ich działania naraziły Skarb Państwa na straty sięgające kilkadziesiąt milionów złotych.
Działania rzeszowskich policjantów zaowocowały zatrzymaniami podejrzanych - w lipcu i wrześniu policjanci ujęli mieszkańców Rzeszowa, Dąbrowy Górniczej i powiatu cieszyńskiego. Zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy i uchylania się od opodatkowania oraz narażania na uszczuplenie podatkowe. Trwały poszukiwania pomysłodawcy procederu, 33-letniego mieszkańca Krosna. Był poszukiwany od 4 lat na podstawie kilku nakazów, a od lipca 2007 roku także Europejskim Nakazem Aresztowania. Był już karany za przestępstwa gospodarcze. Został zatrzymany w niedzielę w Tarnowie. Policjanci odnaleźli dom, który wynajmował od kilku miesięcy.
Andrzej P. usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania pieniędzy. Oprócz niego policjanci zatrzymali dotąd ośmiu podejrzanych.
Śledztwo w tej sprawie trwa.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?