O niecodziennym zgłoszeniu poinformowała w czwartek Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka bielskiej straży pożarnej.
- Zgłoszenie otrzymano o godzinie 10.00. Kiedy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia od razu przystąpili do wypompowywania wody ze studni, gdyż studnia była w całej swojej objętości napełniona wodą co uniemożliwiało dokonanie skutecznych oględzin - wyjaśnia.
Na miejsce dowieziono również pompę zanurzeniową przy pomocy której opróżniono studnię. Wewnątrz studni nie znaleziono jednak żadnych zwłok.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?