Podczas przejazdu autobusu, w rejonie ulicy Piłsudskiego w Rzeszowie, kontrolerzy ujawnili jadące w nim trzy kobiety i mężczyznę bez wymaganych biletów. Ze zgłoszenia wynikało, że osoby te zachowywały się agresywnie wobec kontrolujących, a przebywający w towarzystwie kobiet mężczyzna miał pobić dwójkę kontrolerów. Po tym zdarzeniu, kierowca autobusu zamknął wszystkie drzwi w pojeździe i pojechał w kierunku komendy Policji przy ulicy Jagiellońskiej, chcąc zgłosić o zaistniałym zdarzeniu.
Na przystanku przy ulicy Piłsudskiego, awanturnicy zaczęli szarpać za drzwi i gdy te się otworzyły kobietom udało się wysiąść z autobusu zanim drzwi zamknęły się z powrotem, a kierowca ruszył z przystanku. Mężczyzna, który nie zdążył wysiąść wraz z nimi, siłą uchylił drzwi i wyskoczył z jadącego pojazdu w momencie gdy autobus zwolnił przed skrzyżowaniem.
Kierowca podjechał pod budynek komendy i poinformował o zdarzeniu policjantów. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę i stojące obok niego trzy kobiety. Cała czwórka rozpoznana została przez kontrolerów, jako sprawcy awantury w autobusie. Wezwana na miejsce karetka pogotowia, przewiozła mężczyznę do szpitala, gdzie po badaniach lekarz wyraził zgodę na umieszczenie go w policyjnym areszcie.
Za pobicie dwójki kontrolerów i grożenie jednemu z nich pozbawieniem życia, zatrzymanemu mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?